Przeciw moskiewskiej, brukselskiej i amerykańskiej dyktaturze!

0
0
0
/

- Dziś słowo narodowiec i ruch narodowy oznacza osobę i siłę polityczną, która jako czysta od obcych wpływów - moskiewskich, brukselskich czy amerykańskich i ma jeden zasadniczy cel - doprowadzenia do obalenia systemu zniewolenia naszego kraju od obcych wpływów - mówi Paweł Chruszcz, koordynator projektu wydawniczego „Dlaczego jesteśmy narodowcami” w rozmowie z Robertem Witem Wyrostkiewiczem.


 

- „Dlaczego jesteśmy narodowcami?” Planujecie wydać taką broszurę. Więc dlaczego jesteście narodowcami i co to słowo w ogóle dzisiaj oznacza?


- Pomysł druku broszury narodził się podczas spotkań w jakich miałem przyjemność uczestniczyć m.in. w Kaliszu, Wrocławiu czy w Lubinie. Na spotkaniach tych było wielu zaangażowanych ludzi, którzy na fali Marszu Niepodległości czy zainteresowania historią, m.in. żołnierzami wyklętymi, chcą się uaktywnić społecznie. Odnajdują swoją tożsamość polityczną i określają ją jako narodową. Nie mają jednak często dostępu do kanonu lektur endecji. Ta 36 stronicowa broszura ma być taką książką pierwszego kontaktu, która pozwoli odkryć i zainteresować całą ponad wiekową spuściznę ruchu narodowego. Książką, która mamy nadzieje pozwoli zrozumieć odmienność tego ruchu od funkcjonujących dziś sił politycznych – poprzez jego realizm, rozumowanie prymatu interesu narodowego i przede wszystkim kwestii niepodległości. Nie chciałbym się wypowiadać za RN, bo stanowić to mogą jego władze, ale wypowiadając się w swoim imieniu jako współtwórca broszury – mogę to najprościej ująć mówiąc, że dziś słowo narodowiec i ruch narodowy oznacza osobę i siłę polityczną, która jako czysta od obcych wpływów - moskiewskich, brukselskich czy amerykańskich i ma jeden zasadniczy cel - doprowadzenia do obalenia systemu zniewolenia naszego kraju od obcych wpływów. Myślę że tak jak nasi koledzy narodowcy sprzed wieków – chcemy Polski Niepodległej przez duże N.


- No dobrze, wydajecie broszurę, chcecie formować umysły Polaków. Ale może warto zacząć od siebie samych. Wasi ONR-owcy wciąż nie potrafią zdjąć glanów i chyba częściej golą głowy niż czytają książki… Jaką możecie być alternatywą dla innych partii i ruchów politycznych w Polsce?


- Sam kiedyś nosiłem tak zwane glany – nie widzę w tym nic niestosownego. Zapewniam też, że książek czytałem więcej niż moi koledzy chodzący w spodniach zaprasowanych na kant. Ale tak na poważnie, fenomenem Ruchu Narodowego jest to, że skupił on w sobie kilkadziesiąt różnorodnych organizacji, stowarzyszeń i lokalnych inicjatyw. Wśród jego członów i założycieli jest m.in. ONR, który nie jest kółkiem różańcowym tylko organizacją młodych energicznych ludzi, a że nie ma się do czego przyczepić - to do przebitek w TVN jak ulał pasują młodzi ludzie w glanach jako straszak dla mas. Bo system boi się alternatywy ruchu społecznego, który może mieć siłę i być motorem napędowym do zmian na scenie politycznej naszego państwa. Do zerwania układu i skostniałej sceny politycznej narysowanej podczas obrad okrągłego stołu. Mam nadzieję , że narodowcy będą tą siłą która zapoczątkuje te zmiany.


- Mam nadzieję, że tak będzie. Co więc zatem będzie zawierać Wasza broszura?


- Broszura została podzielona na 6 rozdziałów. Pięć pierwszych to opis historii ruchu narodowego począwszy od Ligi Polskiej poprzez okres odzyskania niepodległości z osobnym rozdziałem poświęconym Romanowi Dmowskiemu. Dalej opis dwudziestolecia międzywojennego i w końcu okres powiedzmy Narodowych Sił Zbrojnych i walki z komuną. Największym pod względem objętości jest ostatni rozdział pt. „Dziś i jutro” opisujący okres po 1989 roku przechodzący w aktualne założenia programowo ideowe dzisiejszego Ruchu Narodowego.


- Podobno planujecie wydać aż 100 tys. takich broszur. Jak będą dystrybuowane i jaki będzie ich koszt?


- Fundacja Bolesława Chrobrego tak jak RN nie jest finansowana z państwowych dotacji czy też subwencji. Wszystkie nasze działania są dziełem darowizn, wpłat pojedynczych osób którym bliskie są nasze ideały. Tak samo będzie w przypadku broszury. Rozpoczynamy zbiórkę na broszurę, zachęcamy do wpłat na nasze konto choćby najmniejszych wpłat. Plan jest ambitny bo zamierzamy publikacji „Dlaczego jesteśmy narodowcami” wydać aż 100 tysięcy. Tak więc musimy zebrać kwotę około 40 tysięcy złotych. Wierzę że nam się uda. Z funduszy jakie zgromadzimy do 11 listopada wydrukowane zostaną broszury, które będą rozdawane na Marsz Niepodległości. Resztę będziemy kolportować w kraju wśród osób które nas wsparły oraz wśród struktur RN.


- Wasze plany na przyszłość?


- Fundacja jest wydawcą kwartalnika społeczno politycznego Myśl.pl, to podstawa naszej działalności. Mamy nadzieję, że kwartalnik będzie nadal intelektualnym wsparciem dla młodego pokolenia endeków. Rozwijamy portal internetowy mysl24.pl, rozwijamy nasze kluby dyskusyjne w Polsce „kluby myśl.pl”, bierzemy udział w ogólnopolskich wydarzeniach historycznych jak choćby konkurs nt. żołnierzy wyklętych. Ale co najważniejsze tworzymy i zamierzamy nadal rozwijać środowisko osób, którym bliskie są ideały Romana Dmowskiego.


- Dziękuję za rozmowę.


Profil Facebook „Dlaczego jesteśmy narodowcami”: https://www.facebook.com/pages/Dlaczego-jeste%C5%9Bmy-narodowcami/524816097609731

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną