MEDYTACJE EWANGELICZNE Z DNIA 17 listopada 2016 r.

0
0
0
/

biblia(1)Czwartek - Łk 19, 41-44.

Gdy Jezus był już blisko Jerozolimy, na widok miasta zapłakał nad nim i rzekł: «O gdybyś i ty poznało w ten dzień to, co służy pokojowi. Ale teraz zostało to zakryte przed twoimi oczami.

Bo przyjdą na ciebie dni, gdy twoi nieprzyjaciele otoczą cię wałem, oblegną cię i ścisną zewsząd. Powalą na ziemię ciebie i twoje dzieci z tobą i nie zostawią w tobie kamienia na kamieniu za to, żeś nie rozpoznało czasu twojego nawiedzenia».

Oto słowo Pańskie.

Będą okropne rzeczy się działy. Nieprzyjaciele zacisną zewsząd. Powalą… a konsekwencje będą przechodziły na pokolenia… Bo pokaleczony człowiek, kaleczy dalej swoje dzieci…

Każdy człowiek w swoim życiu przechodzi czas swego nawiedzenia. Może go jednak nie rozpoznać.

Dlaczego człowiek może nie rozpoznawać swojego nawiedzenia? Z jednego powodu, bo nie wierzy, że Jezus Chrystus oddaje za niego życie. Tak jakby to dotyczyło kogoś zupełnie innego, jakiegoś tam człowieka, za którego Syn Boga ‘musiał’ dać się wyniszczyć. Ale czy Ty i ja, prawdziwie mamy wiarę, że to Ty i ja potrzebujemy ratunku?

A zatem wciąż i wciąż nawołujmy siebie nawzajem do widzenia i zobaczenia, że to my jesteśmy tymi, którzy nie wierzą, że Jezus Chrystus prawdziwie oddał za nas życie! Dokładnie za Ciebie! I dokładnie za mnie!

Jeśli do końca w to nie uwierzymy, nie będziemy nigdy wolni. Jeśli pod Krzyżem Jezusa Chrystusa się nie rozpadniemy z całym swoim patrzeniem, z całą tą swoją koncepcją na nasze życie, nie zostaniemy odbudowani w prawdzie nigdy. Musimy się rozpaść, kamień na kamieniu z nas nie może pozostać.

Ostatecznie nasze FIAT dla Jezusa działającego w nas zależy tylko od nas. Wtedy z tego co realnie jest, powstaje konstrukcja dla Miłości, bo jeśli my sami zobaczymy ile zawdzięczamy Chrystusowi, wtedy sami nauczymy się kochać.

Czas nawiedzenia trwa, bo Miłość trwa nieprzerwanie. Pytanie jest tylko jedno: czy chcesz to rozpoznawać? Czy chcesz?

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną