Kwestia ukraińska w działalności SB PRL od końca II wojny światowej do akcji „Wisła"

0
0
0
/

bodakowski_fotaPo II wojnie światowej zmasakrowana przez Sowietów i Nazistów Europa Środkowa i Wschodnia znalazła się pod okupacją faktyczna ZSRR. Moskwa, w duchu imperializmu rosyjskiego, kształtowała nowe granicy, deportowała miliony ludzi, grabiła i mordowała. Ofiarami sowieckiej polityki byli i Polacy i Ukraińcy. Do maja 1946 roku na powojennych ziemiach polskich ukraińską konspiracje zwalczał sowieccy pogranicznicy z NKWD i wojska wewnętrzne NKWD. NKWD skutecznie infiltrowała UPA dzięki licznej agenturze w szeregach tej organizacji. Sowieci tworzyli bandy pozorowane składające się z funkcjonariuszy UPA, które podszywały się po oddziały partyzanckie UPA (by infiltrować ukraińską konspiracje i dokonywać zbrodni na konto UPA). Dzięki takim działaniom NKWD sprawnie eksterminowały kolejne oddziały UPA. Od końca 1945 w walkę z UPA włączyły się polskojęzyczne formacje władzy komunistycznej (Ludowe Wojsko Polskie, Korpus Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Wojska Ochrony Pogranicza), do tego czasu zaangażowane w walkę z polskimi żołnierzami wyklętymi i w utrwalanie komunistycznej dyktatury w Polsce. Bezpieka (UB, SB) mianem nacjonalizmu ukraińskiego nazywała wszelką działalność Ukraińców na ziemiach polskich sprzeczną z polityką komunistycznego okupanta (krytykę polityki władz, przeciwdziałanie rusyfikacji i polonizacji, szerzenie informacji o rusyfikacji w ZSRR, separowanie się, trwanie w patriotyzmie, własnej kulturze i kościele). także działalność w legalnych w PRL ukraińskich stowarzyszeniach, czy organizacje imprez kulturalnych. UB i SB zwalczając nacjonalizm ukraiński (w tym i banderyzm) za źródło nacjonalizmu ukraińskiego uznawało organizacje ukraińskie na Zachodzie – dla komunistów Ukraińcy byli elementem niepewnym, który należało inwigilować. 27 lipca 1944 ZSRR narzucił przyszłej PRL nową granice wschodnią (połowa terytorium II RP została przez Rosję sowiecką przyłączona do republik związkowych wchodzących w ZSRR). Na ziemiach nowej powojennej „Polski" pozostało 700.000 Ukraińców (na ziemiach krakowskich, lubelskich i podlaskich). Po zajęciu ziem centralnej Polski przez Armie Czerwoną działo na tych terenach 222 szkoły z językiem ukraińskim i ukraińskie organizacje (szybko jednak i szkoły i organizacje zostały zlikwidowane). Po II wojnie światowej na powojennych ziemiach południowo-wschodniej Polski działała ukraińska konspiracja OUN i UPA. Służba Bezpieczeństwa UPA prowadziła działalność policyjną, wywiadowczą, kontrwywiadowczą i dywersyjną. Struktura ukraińskiej konspiracji była bardzo rozbudowana. W pionie cywilnym działało 2000 osób, w pionie wojskowym 4000. Działały kanały komunikacji z organizacjami ukraińskimi na Zachodzie. UPA walczyła by uniemożliwić deportacje. Ukraińskie oddziały zbrojne niszczyły linie komunikacyjne, paliły opustoszałe wsie z których wysiedlano by nie dopuścić do polskiego osadnictwa, atakowały prowadzące akcje osiedleńczą oddziały MO, LWP i UB. Celem UPA było przyłączenie wschodnich terenów powojennej Polski do niepodległego państwa ukraińskiego. Bez zwłoki nastąpiły przesiedlenia ludności między „Polską" a Ukraińską Socjalistyczną Republiką Rad (częścią ZSRR). Taka wymiana pozwoliła rozbić komunistom ukraińskie i polskie podziemie antykomunistyczne i zrabować przesiedleńcom mienie. Ukraińcy nie chcieli być przesiedlani z ziem polskich do ZSRR, pomimo sprzeciwu przymusowo deportowano do 1946 roku do ZSRR 488.000 Ukraińców. W 1947 ZSRR wstrzymała akcje przesiedlania Ukraińców z ziem powojenne Polski do USRR. Na ziemiach powojennej Polski pozostało 200.000 Ukraińców. Komuniści by rozbić zaplecze logistyczne dla UPA postanowili ich deportować na ziemie zachodnie i północne powojennej Polski [pozostaje żałować, że nie dali im paszportów i możliwości emigracji na zachód, tylko rewokowali problem na ziemie zachodnie – JB]. W akcji „Wisła" wzięły udział siły (l)WP, KBW, UB, MO, ORMO, Służby Ochrony Kolei. Przesiedlano wszystkich Ukraińców, nawet tych lojalnych wobec komunistów (prócz kolejarzy, pracowników przemysłu naftowego i drzewnego). Przesiedlenia trwały do 1952 roku, w ich wyniku 55.000 Ukraińców trafiło do olsztyńskiego, 48.000 do szczecińskiego, 21.000 do wrocławskiego, 8.000 do poznańskiego, 7.000 do gdańskiego i 1.000 do białostockiego. Kryteria deportacji były ściśle określone. Były trzy kategorie deportowanych zależne od zakresu współpracy z OUN i UPA. Izolowano inteligencje. Deportowani byli umieszczani 50 km od granicy lądowej, 30 km od wybrzeża Bałtyku. Nie mogli stanowić więcej niż 10% populacji danej społeczności. Ci z deportowanych, którzy mieli inwentarz dostawali poniemieckie gospodarstwa, ci bez inwentarza kierowani byli do PGRów. Deportowani mieli „zakaz opuszczania nowych miejsc zamieszkania, a zwłaszcza powrotu w swoje własne strony". Nielegalnie powracających z deportacji bez wyroków sądów kierowano do komunistycznego obozu koncentracyjnego w Jaworznie (na 3873 osadzonych w obozie było 916 kobiet i dzieci). Obóz ten zbudowali podczas II wojny światowej Niemcy i było on częścią obozów Auschwitz, wielu z jego więźniów po II Wojnie światowej było działaczami polskich organizacji patriotycznych. Więźniów komuniści przebierali w niemieckie mundury i zakazywali więźniom rozmawiać, chcąc by okoliczna ludność myślała, że są to Niemcy. W maju 1947 roku składające się z wojska i milicji grupy operacyjne „Wisła" w sile 21.000 funkcjonariuszy i wojskowych zintensyfikowały walki z UPA. Dowództwo UPA zdecydowało się na ewakuacje do USRR lub (przez CSRR) do RFN, W ZSRR na oddziały UPA czekała już Armia Czerwona, podobnie w CSRR na oddziały UPA czekała wojsko CSRR i Armia Czerwona. Wojsku i Milicji udało się na ziemiach polskich skutecznie spacyfikować UPA, zabito i wzięto do niewoli 1509 Ukraińców. Z wziętych do niewoli na karę śmierci skazano 487 Ukraińców. Kilka ostatnich zgrupowań UPA pozostało na na Lubelszczyźnie. Odziały UPA dobijano do jesieni 1948. Delegaturą Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego (czyli instytucji mającej na celu eksterminacje polskich patriotów i wszelkiej antykomunistycznej opozycji) w akcji „Wisła" kierował pułkownik Grzegorz Korczyński. UB i (l)WP wspólnie przeprowadzało deportacje, tworzyło w społeczności ukraińskiej agenturę, zsyłało do obozu koncentracyjnego w Jaworznie (gdzie też UB tworzyło swoją agenturę), tworzyło bandy pozorowane. Funkcjonariuszami UB zostawali byli żołnierze UPA. Dzięki agenturze skutecznie wyłapywano elity OUN, UPA, SS Galizien. Od października 1947 UB infiltrowało też środowiska UPA w RFN. Wywiad PRL razem z wywiadami ZSRR i CSRR rozpracowywał społeczność Ukraińców na zachodzie. Bezpieka infiltrowała też duchownych prawosławnych i unickich. Represje komunistyczne miały też charakter prześladowań religijnych, pomimo, że 2/3 Ukraińców było grekokatolikami komuniści zdecydowali o likwidacji kościoła unickiego. By chronić unitów papież Pius XII wyznaczył prymasa Hlonda na delegata Stolicy Apostolskiej dla kościołów wschodnich. Do autokefalicznej od 1926 roku cerkwi prawosławnej (należącej do patriarchatu greckiego) należała 1/3 Ukraińców na ziemiach polskich. Po wojnie z 4 milionów prawosławnych w II RP w powojennej „Polsce" pozostało 350.000 wiernych (Ukraińców, Białorusinów i Rosjan). Z 1725 popów pozostało 190. Komuniści zlikwidowali związki polskiej cerkwi z Konstantynopolem i podporządkowało cerkiew w Polsce cerkwi Rosyjskiej. Tematyce polityki władz komunistycznych na ziemiach polskich wobec społeczności ukraińskiej poświęcona jest praca „Kwestia ukraińska w działalności Służby Bezpieczeństwa PRL" (tom dokumentów, poprzedzonych niezwykle interesującym wstępem Arkadiusza Słabiga, wydany przez Instytut Pamięci Narodowej). Jan Bodakowski

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną