Rozstrzelany na dziedzińcu więzienia. Stanisław Dydo ps. „Steinert”

0
0
0
/

stanislawdydoPodobnie jak na warszawskich Powązkach, na Cmentarzu Osobowickim we Wrocławiu znajdują się liczne groby tych, którzy poświęcili swoje życie walce z totalitarnym systemem. Wśród nich znalazł się ppor. Stanisław Dydo, zamordowany za działalność w Zrzeszeniu WiN. Przyszedł na świat 23 lutego 1922 r. w Brzezówce w na Podkarpaciu. Uczęszczał do miejscowej szkoły powszechnej, a po przeniesieniu służbowym ojca - do szkoły powszechnej w Babicach pod Oświęcimiem. Naukę kontynuował naukę w Gimnazjum im. ks. Stanisława Konarskiego w Oświęcimiu. We wrześniu 1939 r. brał udział w organizowaniu obrony przeciwlotniczej w Babicach. Jako uchodźca wojenny dotarł z rodziną pod Kock. Po agresji sowieckiej powrócił do Babic, gdzie mieszkał do marca 1941 r. Jako żołnierz Związku Walki Zbrojnej kolportował prasę podziemną i gromadził broń. Wiosną 1941 r. został wysiedlony wraz z matką i siostrami do Rzeszowa. Tu wznowił działalność konspiracyjną, równocześnie ukończył tajną podchorążówkę, wcześniej zdając na tajnych kompletach maturę. Dowodził plutonem dywersyjnym w Placówce Ropczyce I Obwodu Dębickiego AK. Przeprowadzał akcje uwalniania więźniów z niemieckich transportów, zdobywania sprzętu technicznego i broni dla miejscowych struktur AK oraz wykonywał zadania rozpoznawcze. W czasie akcji „Burza” był dowódcą grupy dyspozycyjnej przy dowództwie I rejonu walki (Sędziszów-Gnojnica-Chechły). Od jesieni 1944 r., po demobilizacji oddziałów partyzanckich, ukrywał się. W marcu 1945 r. wyjechał do Krakowa. Rozpoczął naukę w Studium Wychowania Fizycznego Uniwersytetu Jagiellońskiego. Z polecenia mjr. Łukasza Cieplińskiego działającego w sztabie krakowskiej organizacji „NIE”, zorganizował i prowadził punkty przerzutowe dla zagrożonych aresztowaniem żołnierzy AK z Rzeszowszczyzny, ewakuujących się na Ziemie Zachodnie. We wrześniu tego roku podjął działalność w miejscowych strukturach Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość”. Był łącznikiem w Zarządzie Okręgu Krakowskiego, a od stycznia 1946 r. kierownikiem łączności wewnętrznej Obszaru Południowego. We wrześniu 1946 r. aresztowany przez UB, został zwolniony po pozorowanej zgodzie na współpracę. Polecono mu zerwać kontakty organizacyjne i wysłano do Wrocławia, gdzie włączył się aktywnie w reorganizację okręgu i tworzenie Obszaru Zachodniego WiN. Jednocześnie był studentem Uniwersytetu Wrocławskiego na Wydziale Prawno-Administracyjnym. Został ponownie aresztowany 18 grudnia 1947 r. Podczas śledztwa był okrutnie torturowany. W procesie członków Zarządu Okręgu Wrocławskiego WiN, który miał miejsce w sierpniu 1948 r., został skazany przez Wojskowy Sąd Rejonowy we Wrocławiu na karę śmierci. Oskarżał prokurator Jan Orliński, wyrok wydał sędzia Zygmunt Bukowiński. 27 listopada 1948 r. ppor. Stanisław Dydo został rozstrzelany na terenie dziedzińca więzienia przy ul. Kleczkowskiej. Razem z nim zginęło trzech innych członków kierownictwa wrocławskiego Zrzeszenia WiN: mjr Ludwik Marszałek, Władysław Cisek i por. Jan Klamut. Pochowano go w bezimiennym grobie na Cmentarzu Osobowickim we Wrocławiu. Źródło: Balbus T., Dydo Stanisław [w:] Małopolski Słownik Biograficzny Uczestników Działań Niepodległościowych 1939 – 1956, pod red. Gąsiorowski T., Kuler A., Zagórski A., t. 3, Kraków 1998

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną