Eurodeputowany Marusik: Dopóki z moralnego punktu widzenia nie spojrzymy na prawo regulujące pieniądz, będziemy pracować na okupantów

0
0
0
/

marusik_konf_pieniadzMusimy wrócić do podstawowych definicji, do źródeł i do istoty tego, czym jest pieniądz i jaką rolę pełni – stwierdził eurodeputowany Michał Marusik podczas zorganizowanej we wtorek w Sejmie przez posła Jacka Wilka (Kukiz'15) konferencji „Wojny walutowe a kryzys światowy”. - Otóż zawsze, przez wiele dziesiątek tysiącleci, pieniądz był środkiem wymiany, ale był realnym dobrem, przedmiotem ludziom potrzebnym. Ten przedmiot, aby spełniać rolę środka wymiany, musiał spełniać dwa minimalne warunki: musiał być niepodrabialny i łatwo podzielny. I dlatego też tę rolę tradycyjnie pełniło złoto – przypomniał. - Posługiwaliśmy się banknotami, czyli papierowym substytutem złota, które rzeczywiście zostało zdeponowane w skarbcach bankowych. Bank wystawiał kwity depozytowe na złoto, które złożone zostało w banku i zmiana właściciela kwitu depozytowego oznaczała zmianę właściciela tego złota, które leży realnie w skarbcu bankowym. Dzisiaj posługujemy się środkiem płatniczym, który nie jest ani pieniądzem, ani substytutem pieniądza, jest tylko cyfrą lub kawałkiem papieru służącym do kontroli przez państwa zawieranych między nami transakcji, żeby nas złupić metodami fiskalnymi. I to jest narzędzie fiskalne, totalna kontrola państwa nad przepływami wartości między obywatelami w gospodarce – tłumaczył. - To jest narzędzie eksploatacji naszej pracy, czyli pozbawiania nas owoców naszej pracy na rzecz instytucji państwa. Ale też pojawiło się drugie narzędzie, które nie ma charakteru narzędzia fiskalnego, mianowicie narzędzie monetarne - dodał. - Otóż posługujemy się czymś, co nie jest pieniądzem, co ma taki skutek: Jeżeli wydrukowałbym sobie pieniądze, których mi potrzeba, to poszedł bym siedzieć jako przestępca, tymczasem wiemy, że ilość pieniędzy w obiegu przyrasta szybciej niż ilość dóbr w obiegu, co oznacza, że ktoś produkuje pieniądz i nikt nie poszedł siedzieć – zauważył, podkreślając, iż prawo regulujące ów monetaryzm jest prawem niemoralnym. - Musimy przywrócić pieniądz do obrotu gospodarczego i sprawiedliwość – oświadczył, zauważając, iż euro, złotówka czy dolar nie są pieniądzem, bo za nimi nie stoi żadne realne dobro. - Dopóki z moralnego punktu widzenia nie spojrzymy na prawo regulujące pieniądz, będziemy pracować na okupantów, którzy będą się tuczyć naszym kosztem i nasza cywilizacja upadnie, bo systemy niewolnicze muszą upaść - skonstatował.

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną