Taką ocenę sytuacji przedstawił Song Hongbing, ekonomista, doradca chińskiego rządu. W jego ocenie rozszerzenie się konfliktu na Bliskim Wschodzie na Eurazję – a tego należy się spodziewać – uniemożliwi handel prowadzony z Chin drogą lądową.
W ramach Nowego Jedwabnego Szlaku ze wschodniego wybrzeża Chin do Zachodniej Europy zostanie poprowadzona linia superszybkiej kolei, która umożliwi przetransportowanie towarów eksportowych w ciągu 48 godzin. - Oznacza to zmianę geopolitycznej gry. W ostatnich pięciuset lat mocarstwa oceaniczne decydowały o tym, jak będą wyglądały szlaki handlowe. Żyjemy w erze, kiedy przez internet możemy zamówić jakiś towar, ale musimy na niego czekać dwa miesiące. Więc te nowe szlaki komunikacyjne, jakie powstaną w ramach Nowego Jedwabnego Szlaku, całkowicie zrewolucjonizują sposób, w jaki uprawiany jest handel – mówił Hongbing.
Może się zatem okazać, iż chęć zablokowania możliwości stworzenia nowych połączeń handlowych będzie jednym z czynników, dla których niektóre państwa będą bezpośrednio zainteresowane na utrzymaniu niestabilnej sytuacji w Syrii, a być może nawet – w rozszerzeniu konfliktu.
Fot. Jan Bodakowski