Co ich opętało?

0
0
0
/

galinska_iwona13 grudnia przedstawiciele opozycji wystosowali do narodu odezwę, jakby żywcem wyjętą z okresu stanu wojennego. 13 grudnia wzywają w niej wszystkich Polaków na czele z sędziami, prokuratorami, policjantami i żołnierzami do wyjścia na ulicę, aby siłą zmusić legalnie wybraną władzę w powszechnych wyborach do rejterady. Retoryka przypomina haniebne wystąpienie Wojciecha Jaruzelskiego w dzień wprowadzenia stanu wojennego. Podpis Lecha Wałęsy pod tym kuriozalnym orędziem nikogo nie dziwi. Zostaliśmy dawno już przyzwyczajeni do obłąkanych zachowań dawnego prezydenta. Kijowski i Petru podpiszą wszystko, aby zaistnieć. Ale największe zdumienie budzi podpis dawnych działaczy podziemia – Frasyniuka i Schetyny, którzy w tamtym mrocznym okresie znani byli z bezkompromisowej walki z komunistycznym reżimem. A teraz co? Idą tą samą drogą. Jaki amok zaślepienia ogarnia Grzegorza Schetynę dawnego działacza Solidarności Walczącej, a później człowieka pełniącego najwyższe funkcje w państwie. Jaki demon nienawiści mógł opętać byłego marszałka Sejmu, wicepremiera i szefa MSZ i MSW, aby zatracił się w odmętach absurdu. Do poplątanej wielokrotnie argumentacji Frasyniuka też już przywykliśmy. Nikogo nie dziwią podpisy Smolara, łkającej za utraconą dotacją Jandy, Kijowskiego. Ale już inny wymiar mają podpisy prezydentów miast Jaśkowiaka i Karnowskiego, którzy są funkcjonariuszami administracji państwowej. I to całe grono nawołuje do łamania prawa i składanej przysięgi przez prokuratorów, sędziów, policjantów i żołnierzy. To ewidentne łamanie prawa, przestępstwo z artykułu 18 kodeksu karnego o podżeganiu do przestępstwa i braniu czynnego w nim udziału. Ale prawdziwym kuriozum, którego nikt przy zdrowych zmysłach by nie wymyślił, jest podpis dawnego oficera Adama Mazguły. Jako ponury kabaret można obejrzeć w sieci wystąpienie tego pana na wiecu protestacyjnym dawnych esbeków, którzy oburzeni ustawą odbierającą im wysokie emerytury, demonstrowali pod Sejmem. Mazguła z rozrzewnieniem wspominał okres stanu wojennego. Porównywał tamten czas do obecnego i doszedł do wniosku, że funkcjonariusze stanu wojennego cechowali się kulturą, której nie mają obecne władze. Były wprawdzie internowania, jakieś ścieżki zdrowia, ale dokonywało się to w sposób kulturalny. Ciekawe, Polacy sami siebie mordowali, torturowali w czasie przesłuchań, pałowali. Ot co, takie niegroźne przepychanki uliczne, których nie warto wspominać. Pan Mazguła chyba cierpi na amnezję, jeżeli nie pamięta ofiar stanu wojennego: śmierci młodych zakatowanych chłopców – Emila Bachrańskiego, Grzegorza Przemyka, mordów dokonywanych na kapłanach, z najgłośniejszym prześladowaniem i zabiciem bł. Jerzego Popiełuszki. A ile ludzi w sposób kulturalny straciło pracę, dostało tzw. wilczy bilet, było zmuszonych do pozostania na emigracji. Ile życiorysów zostało złamanych w tamtym ponurym okresie totalitaryzmu Jaruzelskiego. Wstyd i hańba, aby przy ogólnym aplauzie zgromadzonych gadać podobne bzdury. Ale chyba większy wstyd i hańba dla tych, którzy złożyli razem z Mazgułą swój podpis pod kuriozalną odezwą. Teraz, aby przegonić PiS od władzy, dawni opozycjoniści stoją ramię w ramię z funkcjonariuszami stanu wojennego. Wieszczą nadejście krwawej rewolucji i swój powrót na utracone stołki. Nie chcą przyjąć do wiadomości, że większość społeczeństwa ma ich już dosyć. Nie udała się awantura z Trybunałem Konstytucyjnym, bieganie do Brukseli po bratnią pomoc, to trzeba ludzi wyprowadzić na ulice i w mętnej wodzie chaosu łowić swoje korzyści. Ile cynizmu trzeba mieć w sobie, aby zwoływać ludzi na pikietę pod dom Jarosława Kaczyńskiego. Można mieć wiele zastrzeżeń do prezesa PiS, ale porównywanie go do Wojciecha Jaruzelskiego, to prawdziwa paranoja. Umarł pochowany z honorami twórca stanu wojennego, to pikietę z przed jego domu trzeba przenieść na Żoliborz. Jarosław Kaczyński został obrzucony już najróżniejszymi epitetami. Porównywano go do Hitlera, Stalina, a teraz organizując pod jego domem pikietę w rocznicę stanu wojennego, czyni się go odpowiedzialnym za wprowadzenie do Polski stanu wojennego bis. Doprawdy takiego absurdu nikt normalny by nie wymyślił. Iwona Galińska

Źródło: prawy.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną