Korwin-Mikke: Nie spocznę dopóki ci, co wywalili pieniądze na walkę z globalnym ociepleniem, nie wylądują w więzieniach

0
0
0
/

– Pani Przewodnicząca! Gdy słuchałem pana Canety, to odnosiłem wrażenie – przepraszam bardzo – że słucham bredzenia szaleńca. Nie mówi się w ogóle o zysku, co jest w każdej działalności gospodarczej, tylko tu dwadzieścia procent, tu wydumane z palca trzydzieści procent, tu czterdzieści siedem, tam pięćdziesiąt dwa. Chciałem uświadomić pana Cañetę, który na pewno w szkole spał, że dwutlenek węgla to nie jest odpad, to nie jest trucizna – to jest bezcenny budulec, z którego rośliny budują swoją materię. Dwutlenek węgla jest bezcenny. Dzięki niemu ziemia się zieleni w tej chwili – to mówię do Zielonych. Proszę Państwa, w tej chwili już większość uczonych mówi, że globalne ocieplenie, jeśli w ogóle istnieje, nie ma nic wspólnego z działalnością człowieka. I przysięgam na Boga, przysięgam na głowę moich dzieci, że nie spocznę, dopóki ludzie, którzy wywalili ogromne pieniądze na walkę z tym globalnym ociepleniem, nie wylądują więzieniach. Bo Pańskie miejsce, Panie Canete, jest w więzieniu, a nie na tej ławce. A poza tym sądzę, że Unia Europejska musi być zniszczona.  

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną