Znany pięściarz Dariusz M. ksywa "Tygrys" został wczoraj wieczorem zatrzymany przez gdańską policję. Dzisiejsze doniesienia mówią, że mogą być mu postawione zarzuty związane z przemocą domową i posiadaniem narkotyków. Trwają czynności śledcze. Policja w dalszym ciągu nie podaje dokładnych personaliów mężczyzny, który wczoraj - po rzekomym zawiadomieniu przez swoją żonę - został zatrzymany przez funkcjonariuszy. "Dziennik Bałtycki" ustalił, że chodzi o byłego boksera Dariusza "Tygrysa" M. To były mistrz świata w boksie zawodowym w wadze półciężkiej. Powodem zatrzymania przez gdańską policję miały być przemoc domowa i posiadanie narkotyków. Bokser miał wielokrotnie się znęcać nad żoną, która zadzwoniła po pomoc na policję. Po przyjeździe na miejsce zdarzenia funkcjonariusze mieli znaleźć przy pięściarzu także 0,3 grama kokainy. Jak na razie Dariusz M. nie usłyszał zarzutów. Tymczasem jego żona pytana przez dziennikarzy "Faktu" o okoliczności zatrzymania pięściarza stoi za mężem i twierdzi, że w ich małżeństwie jest "wszystko w porządku". w trakcie zatrzymania i przeszukania mieszkania Michalczewskich pani Barbara miała skarżyć się funkcjonariuszom, że mąż znęca się nad nią fizycznie lub psychicznie już od 2009 roku. Czyli niemal od początku ich małżeństwa. Pytana o zatrzymanie podkomisarz Aleksandra Siewert z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku mówiła - Nie potwierdzam zarzutów. Wczoraj policjanci zatrzymali 48-letniego mężczyznę, podejrzewanego o posiadanie substancji zabronionych. Noc spędził w policyjnym areszcie. W momencie, gdy otrzymamy wyniki badań zabezpieczonych substancji, będziemy wobec niego podejmować dalsze czynności procesowe.