Dr Malina Kaszuba (zastępca dyrektora Instytutu Nauk Społecznych i Bezpieczeństwa Uniwersytetu Przyrodniczo Humanistycznego w Siedlcach, współpracownik Akademii Obrony Narodowej) i dr hab. Mirosław Minkina (z UPH, współpracownik Ministerstwa Obrony Narodowej) są autorami niezwykle ciekawej, wydanej przez Rytm pracy „Imperialna gra Rosji". Jednym z tematów pracy jest aktywność militarna Rosji w Syrii.
Rosja rozpoczęła swoją interwencje w Syrii by nie dopuścić do dominacji USA w tym rejonie i zyskać międzynarodowy prestiż. W Syrii celem Rosji było i jest wspieranie (reprezentującego mniejszość alewicką) reżimu Asada a nie walka z Państwem Islamskim (jak głosi rosyjska propaganda). Państwo Islamskie jest potrzebne Asadowi do zwalczania opozycji sunnickiej (reprezentującej większość Syryjczyków, Asad reprezentuje mniejszość alawitów). Asada wspiera też Iran, bo Asad szkoli w Syrii bojowników Hezbollahui, pozwala Irańczykom przez Syrie wspierać to ugrupowanie w Libanie, i jest dla szyickiego Iranu sojusznikiem w walce z dunitami.
Dodatkowo w Syrii sytuacje komplikują i inne konflikty. Turcja walczy z Kurdami, sunnicka Arabia Saudyjska z szyickim Iranem. Syria była przez lata w konflikcie z Izraelem (który okupuje od 1967 roku syryjskie Wzgórza Golan). Wojska syryjskie od 1976 do 1986 roku okupowały Liban. Granice w Afryce i na Bliskim Wschodzie są sztuczne - kraje nie odzwierciedlają podziałów etnicznych, mniejszości uciskają większości. Odżywają zamrożone dotychczas konflikty, dominujący w islamie sunnici walczą z szyitami.
Przez lata Syryjskie siły zbrojne były w 100% wyposażone w broń z ZSRR. Syryjczycy studiowali na cywilnych i wojskowych uczelniach w ZSRR. Wielu z syryjskich studentów zawierało małżeństwa z Rosjankami (dziś wiele Rosjanek jest żonami syryjskich wojskowych). Po upadku ZSRR Syria pozostała sojusznikiem Rosji.
Rosyjscy doradcy i technicy są w syryjskich siłach zbrojnych. Syryjski port Tartus jest jedyna baza rosyjską poza obszarem byłego ZSRR (baza służyła też Armii Radzieckiej od 1971 roku). Z Tartus operuje 5 Dywizja Morza Śródziemnego rosyjskiej marynarki wojennej. „Infrastruktura bazy składa się z trzech pływających doków i pływającego warsztatu remontowego, magazynów i obiektu mieszkalnego na 50 osób". W ramach wspierania reżimu Asada Rosja umorzyła Syrii 10 z 13 miliardów dolarów długu za dostawy broni z czasów ZSRR. Rosja nie tylko z Syrią rozwijała dobre relacje na Bliskim Wschodzie ale także i z Izraelem i Irakiem.
Od 2012 roku Rosyjska Flota Czarnomorska ochrania i dostarcza broń, sprzęt wojskowy, wodę, żywność i paliwo armii syryjskiej. Do portu Tartus trafiają rosyjskie wojska specjalne i kolejni rosyjscy doradcy wojskowi. Pod kierunkiem Rosjan syryjskie wojska ulegają szybkiej transformacji na bardziej mobilne. Rosjanie angażują się też w walki (równocześnie armia rosyjska ewakuowała z Syrii 20.000 Rosjan i osób pochodzących z ZSRR). Syria broń prócz z Rosji dostaje też od Iranu.
W 2013 roku dzięki pomocy Rosjan Asad wyparł przeciwników ze strategicznych obszarów. U wybrzeży Syrii statki Floty Czarnomorskiej z Sewastopola wsparły statki Floty Północnej z Murmańska, Bałtyckiej z Kaliningradu, Floty Pacyfiku z Władywostoku. Wojna w Syrii stała się dla Rosji wojną zastępczą w konflikcie z USA (Stany Zjednoczone razem z Turcją, Arabią Saudyjską i Katarem wspierają syryjską opozycje).
W 2015 roku Rosja rozpoczęła naloty w Syrii. Działania lotnictwa rosyjskiego wspierają siły Asada i Iranu. Celem jest głównie opozycja a nie siły Państwa Islamskiego. Rosjanie nalotami chcą też NATO zademonstrować siłę swojego lotnictwa. „Zgromadzony w Syrii potencjał [sił zbrojnych Rosji] w znacznym stopniu przewyższa" stan potrzebny do zwalczania Państwa Islamskiego i ewidentnie zagraża bezpieczeństwu Turcji. Nadmierny stan liczebny sił rosyjskich pozwala Rosji izolować teren na którym jest obecna, podobna sytuacja ma miejsce z nadmiernymi siłami rosyjskimi na Bałtyku i Morzu Czarnym.
Pojawienie się wojsk rosyjskich w Syrii zmusiło siły opozycji i Państwa Islamskiego do współpracy, wspieranie przez Rosję Asada zmusiło większość Syryjczyków sunnitów do wsparcia islamistów. Skutkiem działań Rosji było też zwiększenie ilości imigrantów z Syrii w Unii Europejskiej, a przez to destabilizowanie sytuacji w Europie. Działania Rosji w Syrii wspiera Izrael, któremu zależy na utrzymaniu Asada by mieć stabilną granice z Syrią.
Jan Bodakowski