"Profesor" Hartman - Młodego mieszkańca Ełku zamordowali: rząd i Kościół

0
0
0
/

prawy.pl_images_hartmann_FBZnany z bycia skrajną szują ze stajni postkomunistycznego tygodnika „Polityki” „profesor” Jan Hartman znów uderza jadem. Ten rzekomy filozof, bioetyk, profesor nauk humanistycznych, wydawca i publicysta, nauczyciel akademicki, polityk, a przy okazji skrajny lewak, miłośnik pedofilii i kazirodztwa oraz skrajnie antypolski Żyd pełniący wysokie stanowisko w reaktywowanej żydowskiej loży masońskiej Bnai Birth skorzysta z każdej okazji, żeby dowalić Polakom i Kościołowi Katolickiemu. Także przy okazji tragedii w Ełku.
We wpisie pod tytułem "Arabusy mordują" napisał między innymi - Stało się. W Ełku. Bo czemu nie akurat w Ełku? Propaganda rządowa i kościelna dociera przecież wszędzie. Systematyczne straszenie Polaków muzułmanami przyniosło wreszcie rezultat. Chłopak, zapewne wrogi wyznawcom islamu i bojący się ich, rzucił petardą w stronę baru prowadzonego przez Arabów. Jeden z nich zabił go nożem. Na to dziesiątki innych chłopaków, tak samo nauczonych wrogości do muzułmanów, zebrało się w miejscu tragedii, by wyrazić swoją nienawiść do islamu i Arabów. Czy mogłoby dojść do linczu? Może tak, może nie. Na szczęście była policja – ponad dwudziestu chuliganów zatrzymano. Zatrzymano też mordercę nożownika. Bilans: jeden chłopak nie żyje, drugi – ten, który zabił – ma złamane życie. Przyczyna? Antyislamizm sączony do uszu Polaka przez władzę i przez Kościół. (...) Chłopak nie żyje. I to nie dlatego, że zabił go Arab terrorysta, lecz zwykły Arab wzburzony przejawami antyislamizmu i dyskryminacji.
No nie dałoby się, tak pokrętnie całej sprawy przedstawić, bez tytułu profesorskiego. W dodatku to nie wszystko.
- Czy macie jakieś pojęcie o islamie? Gdybyście mieli, zapewne zadziwiłoby Was jego podobieństwo do chrześcijaństwa. Jednym z nich jest występowanie zjawiska fanatyzmu i przemocy religijnej. Chrześcijanie mają za sobą straszliwą, niebywale krwawą historię prześladowań religijnych. Ich ofiarą padły miliony ludzi – głównie samych chrześcijan, mordowanych przez innych chrześcijan, lecz również mahometan i Żydów. Muzułmanie mają swoją historię przemocy równie bogatą. Niestety, o ile terror chrześcijański jest już rzadkością (choć istnieje), to terror muzułmański wciąż jeszcze daje się we znaki. Jego celem jest nakręcenie spirali nienawiści i przemocy, a w konsekwencji destabilizacja Zachodu. Straszenie islamem przez polski rząd i Kościół, polegające na wmawianiu ludziom skojarzenia islam = zagrożenie terrorem, doskonale wpisuje się w scenariusz samych terrorystów. Polski rząd i polski Kościół okazują się pożytecznymi idiotami, którzy dla korzyści politycznych, jakie uzyskują z podsycania ksenofobii, gotowi są nakręcać w Polsce histerię. - peroruje filozof.
- A wiecie, co będzie, gdy zginie jeszcze parę osób? Gdy Arab zabije jeszcze jednego Polaka albo Polak Araba? Gdy dojdzie jeszcze kilka razy do takich zamieszek jak w Ełku w sylwestrową noc?" i odpowiada natychmiast, gotowym scenariuszem: "Wtedy prawdziwi terroryści będą mieli doskonały pretekst do pierwszego zamachu na terenie Polski. Znajdą sobie kogoś pośród swoich, komu powiedzą 'w Polsce nienawidzą muzułmanów - musisz dać im nauczkę”.
Komentarz Prawego - Jak widać Hartman wykorzysta każdą okazję, żeby dowalić Kościołowi i Polakom. Pozostaje mu jedynie życzyć żeby znalazł się wśród tych "pokojowych uchodźców" i oznajmił im że jest Żydem i ateistą.

Źródło: prawy.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną