Czyżby Niemcy się obudzili - władze zapowiadają walkę z islamistami

0
0
0
/

Niemieckie władze dopiero się obudziły? Sigmar Gabriel zapowiada walkę z islamistami - W tej kwestii powinno obowiązywać zero tolerancji - mówi. Wicekanclerz Niemiec i szef SPD Sigmar Gabriel zapowiedział w wywiadzie dla tygodnika „Der Spiegel” - W tej kwestii powinno obowiązywać zero tolerancji. Należy zamykać salafickie meczety, rozwiązywać gminy i wydalać kaznodziejów wzywających do nienawiści. I to tak szybko, jak tylko możliwe. Ten, kto nawołuje do przemocy, nie podlega w Niemczech ochronie wyznania. Tu nie chodzi o islam, lecz o wrogów naszej demokracji. Zaostrzanie prawa nie wystarczy do pokonania islamistów. Jeżeli traktujemy tę walkę poważnie, musi ona być także walką kulturową. Celem władz powinno być zwiększenie spoistości społeczeństwa i zatroszczenie się o to, żeby całe dzielnice miast nie podupadały w wyniku zaniedbania, co prowadzi do radykalizacji mieszkańców. (...) Połowa dżihadystów wyjeżdżających do Syrii w celu włączenia się do walk po stronie Państwa Islamskiego to Niemcy, a nie uchodźcy. Terroryzmu, który wyrósł na domowej glebie, nie zwalczy się prawem karnym. Potrzebne są prewencja, stabilizacja społeczeństwa i praca policji, służb i wymiaru sprawiedliwości. (...) Przyjęcie niemal miliona uchodźców w zeszłym roku z Syrii i innych krajów ogarniętych wojną domową było „wielkim humanitarnym dokonaniem”. Błędem Angeli Merkel było to, że decydując się na otwarcie granicy kanclerz rozmawiała jedyni z Austrią, z nikim innym. Jej poprzednikom coś takiego nie przydarzyłoby się - opowiadał szef SPD i zastępca kanclerz Merkel.  

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną