Kilkukrotnie przekładane posiedzenie Sejmu rozpoczęło się z 7-godzinnym opóźnieniem i... natychmiast się zakończyło. Opozycja protestuje zarówno w Sejmie, jak i pod nim.
Kilkukrotnie przekładane posiedzenie Sejmu rozpoczęło się z 7-godzinnym opóźnieniem i... natychmiast się zakończyło. Opozycja protestuje zarówno w Sejmie, jak i pod nim. PO nadal blokuje mównicę. Natomiast Nowoczesna zapowiada "nową formę protestu". Na czym ona ma polegać na razie nie wiadomo. Z kolei pod Sejmem rozrabiają zadymiarze z KOD-u na czele z pierwszym alimenciarzem i geszefciarzem III RP Mateuszem Kijowskim. Żaden mój błąd nie powinien mieć wpływu na waszą wiarę i zaangażowanie w tę walkę, na wiarę w KOD. Niech moje błędy nie będą obciążeniem dla KOD-u. Nie dzielcie się wokół Kijowskiego! Zrobię wszystko, aby odzyskać wasze zaufanie - bzdurzy Kijowski. Tak przedstawia się sytuacja na godzinę 20.30.