Ciała oblali naftą i podpalili. Zbrodnia UPA w Zalesiu Koropieckim

0
0
0
/

Dwa dni po dokonaniu zbrodni na Polakach w Baryszu, 7 lutego 1945 r., oddział UPA Petra Chamczuka „Bystrego” zajął wieś Zalesie Koropieckie położoną w dawnym powiecie buczackim województwa tarnopolskiego. Przed wojną żyło w niej około 200 Polaków i 450 Ukraińców. Nikogo ze wsi nie wypuszczano, Polaków przejeżdżających przez Zalesie zatrzymywano. Grupę polskich kobiet z dziećmi zamknięto w jednym z domów i poddano przesłuchaniu połączonemu z biciem, w celu wydobycia informacji o samoobronie w pobliskich Puźnikach. Po przesłuchaniu uwięzionych zastrzelono bądź zarąbano siekierami. Ocalało kilka osób. Wieczorem banderowcy znieśli ciała zabitych w jedno miejsce, oblali naftą i podpalili. Spalono także kilkanaście domów. Według różnych źródeł tego dnia zamordowano od 50 do 70 osób. Większość ofiar została pochowana w zbiorowej mogile na cmentarzu w Zalesiu, pozostałych rodziny pogrzebały w indywidualnych grobach. W nocy z 12 na 13 lutego 1945 r. banderowcy z tego samego oddziału dokonali zbrodni na Polakach w Puźnikach. Źródło: Henryk Komański, Szczepan Siekierka, „Ludobójstwo dokonane przez nacjonalistów ukraińskich na Polakach w województwie tarnopolskim 1939-1946”, Wrocław 2006

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną