MEDYTACJE EWANGELICZNE Z DNIA 13 lutego 2017

0
0
0
/

Poniedziałek, (Mk 8,11-13)   Faryzeusze zaczęli rozprawiać z Jezusem, a chcąc wystawić Go na próbę, domagali się od Niego znaku. On zaś westchnął głęboko w duszy i rzekł: Czemu to plemię domaga się znaku? Zaprawdę powiadam wam: żaden znak nie będzie dany temu plemieniu. I zostawiwszy ich, wsiadł z powrotem do łodzi i odpłynął na drugą stronę. Plemię żądające znaku… każdy z nas ma w sobie to plemię kainowe. Pochodzimy z rąk Boga, ale daliśmy się uwieść grzechom… i do dziś w wielu naszych zachowaniach, dajemy Bogu w ofierze to, co uznajemy za… ‘nieryzykowne’. To znaczy to, co według naszego uznania jest ładne, dobre i wystawia nam przed Bogiem dobrą opinię. Innych spraw, krępujących nas, najgłębszych trudów nie dajemy Bogu. Podobnie spraw, którymi się zachwycamy, na których uwiesiliśmy się jak na linie asekuracyjnej! Naszych bożków, takich jak kariera zawodowa, szczęśliwość codzienności, wygoda, relacje z ludźmi wielokrotnie dobranymi według naszej emocjonalnej wygody itd… A tymczasem Bogu mamy dawać wszystko! To znaczy… pierwociny! To znaczy nasiona, od których zależy całe nasze życie! Tak jak Abel oddał wszystko, od czego zależały plony – pierwociny - życie! Czy jest z nami aż tak źle? … tu każdy ma swoją niepowtarzalną historię… Być może musimy doświadczyć oddalającego się w łodzi Jezusa Chrystusa, bo sami po prostu odpychamy łódź, z której On nas naucza, jak zawierzyć Ojcu! Bóg wszystko posiada, mógłby sobie wszystko zabrać, ale pragnie nie tego, aby odbierać, ale abyś Ty i ja poznali Miłość przez dawanie! On przyjmuje wszystko, co jest autentycznie dawane i z tego, co od Ciebie i ode mnie otrzyma, uczyni cud! Dawajmy Mu więc wszystko, dosłownie wszystko! Ale Bóg nie będzie nas do tego zmuszał, On przyjmuje to, co pragniesz ofiarować. Jeśli żądamy znaku, to nie znaczy, że tego znaku… pragniemy. Znak to Prawda od Boga. Gdy kochamy prawdziwie, nigdy nie żądamy niczego, ale po prostu pragniemy. Żądać znaku to znaczy wystawiać Boga na próbę. To ogromny grzech pychy. To wejście w stan plemienia pochodzącego od Kaina, którego zarzewie nosimy w sobie z powodu grzechu. Żądać, to nie pragnąć. Żądać i pragnąć to sprzeczności. Jak nienawiść i Miłość. I teraz największa Tajemnica… A jednak Znak zaistniał! I był to, i jest, Znak Miłości. Ten Znak to Krzyż. Jezus umarł za każdego człowieka na Krzyżu. Za każdego, to znaczy za tego, który pragnie Znaku od Chrystusa, bo Go kocha, jak i za tego, kto ten Znak tak naprawdę odrzuca w akcie żądania! … w ten sposób odrzucając Miłość. Zarówno jedna jak i druga postawa ludzka jest w nas. Która zwycięży?... Jezus Chrystus oddał życie, aby całkowicie oczyścić nasze pragnienia ze śmierci! Zobaczmy to nasze wyzwolenie w Znaku! Oto Krzyż! Oto nasza całkowite wyzwolenie od śmierci, która zamienia prawdziwe pragnienia w żądania! Krzyż jest oczyszczeniem pragnień z żądań! Bo Krzyż to Miłość!

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną