Śmierć Lachom - kolejne akty wandalizmu na miejsca pamięci Polaków na Ukrainie

0
0
0
/

Kolejne ataki na polskie miejsca pamięci w obwodzie lwowskim. Nieznani sprawcy wymazali farbą pomnik zamordowanych przez hitlerowców w 1941 r. profesorów lwowskich, a także w podobny sposób zniszczyli krzyż i kamienne tablice upamiętniające polskie ofiary zbrodni w miejscowości Podkamień w obwodzie lwowskim. W obu miejscach pojawił się napis "Śmierć Lachom" - poinformował ambasador Polski na Ukrainie Jan Piekło. Do dwóch aktów wandalizmu doszło w ciągu ostatniej doby. W Podkamieniu na krzyżu namalowano także swastykę. - To mniej więcej ten sam scenariusz: czerwona farba, litery SS i napis "Śmierć Lachom". We Lwowie bardzo szybko zareagowała na to miejscowa administracja. Pomnik profesorów lwowskich został błyskawicznie oczyszczony – powiedział Piekło. Pomnik profesorów lwowskich upamiętnia wydarzenia z początku lipca 1941 roku. Na Wzgórzach Wuleckich we Lwowie hitlerowcy rozstrzelali 25 profesorów lwowskich uczelni, a także członków ich rodzin oraz osoby, które przebywały z nimi w chwili aresztowania. Kilka tygodni później zamordowano byłego premiera, matematyka prof. Kazimierza Bartla. Do zbrodni w Podkamieniu w powiecie Brody doszło w dniach 12-16 marca 1944 roku. Zamordowano tam od 100 do 150 Polaków, którzy schronili się w klasztorze dominikanów. Dokonał tego oddział Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA) wspomagany przez elementy dywizji SS "Galizien". Ambasador przekazał, że w związku z incydentami wystosowane zostaną noty dyplomatyczne do ukraińskiego MSZ, a strona polska będzie kontrolowała przebieg śledztw w tych sprawach. - Mamy do czynienia ze wzmożeniem takich zjawisk, co świadczy o pewnej bezradności i determinacji strony, która to prowokuje – podkreślił Piekło. Władze Ukrainy oceniały wcześniej, że incydenty w polskich miejscach pamięci narodowej na Ukrainie są prowokacją, której celem jest poróżnienie Polaków i Ukraińców. W styczniu wysadzono pomnik Polaków zamordowanych w 1944 r. we wsi Huta Pieniacka w obwodzie lwowskim. W styczniu także czerwoną farbą wymazano cmentarz ofiar totalitaryzmu w Bykowni pod Kijowem. W lutym czerwoną farbą obrzucono siedzibę polskiego konsulatu we Lwowie i pozostawiono na jego ogrodzeniu napis "Nasza ziemia". Także w lutym nacjonaliści z niewielkiej organizacji "Czarny Komitet" zawiesili na parkanie ambasady RP w Kijowie portret przywódcy ukraińskich nacjonalistów Stepana Bandery.    

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną