Węgry nie mogą być zmuszane ani do podlegania obcej zwierzchności, ani rodzimym panom - mówił w środę lider Jobbiku Gábor Vona podczas uroczystości z okazji święta narodowego w rocznicę wybuchu powstania węgierskiego w 1848 roku.
Podkreślał, że Węgrzy pragną wolności. Zapewniał jednocześnie, że jego ugrupowanie stoi „po stronie ludzi”. Vona zaznaczył, że Węgrzy domagają się większej wolności, sprawiedliwości i bezpieczeństwa finansowego oraz wzywał polityków, aby ich działania były konsekwentne, a oni sami wiarygodni.
Vona obiecywał, że jeżeli Jobbik dojdzie do władzy, „polityka nie będzie synonimem mafii, ale służby publicznej”.
Przemawiał także do kilkuset osób odnośnie do ogólnoeuropejskiej inicjatywy – wysuniętej przez jego ugrupowanie – stworzenia europejskich związków zawodowych. Inicjatywa ta wzywa do wprowadzenia zasady „równa praca za równą pracę” w dokumentach założycielskich UE. Dodał, że jego partia nie będzie prosiła o „jałmużnę”, ale raczej o pole, na którym węgierski biznes mógłby się rozwijać i stawać konkurencyjny przez nową unijną politykę spójności.