TYLKO U NAS: twórca STREFY EURO demaskuje jej kulisy!

0
0
0
/

Thilo Sarrazin, jeden z głównych twórców unii walutowej oraz autorem bestselleru „Europa nie potrzebuje euro”, który wzburzył niemiecką opinię publiczną przyznał w rozmowie z „Moją Rodziną”, że strefa euro była niczym innym jak tylko obliczoną na korzyści dla Niemiec inwestycją, którą obecnie możemy spisać na straty.

 

Obalił tym samym funkcjonujący w mediach mit Niemiec jako kraju bezinteresownie zaangażowanego w europejską integrację.


Z ust tak wpływowego człowieka w Niemczech takie słowa nigdy jeszcze nie padły. Podobnie zresztą jak  otwarta pochwała komunizmu jako systemu ekonomicznego.


Poniżej publikujemy jedynie fragment wywiadu, który w całości ukaże się w marcowym numerze miesięcznika „Moja Rodzina”.


Z Thilo Sarrazinem, jednym z twórców unii walutowej oraz autorem książki „Europa nie potrzebuje euro” rozmawia Anna Wiejak.


Chciałam zapytać o pewną sprzeczność, która wybrzmiała w Pana książce dosyć wyraźnie. Z jednej strony bowiem twierdzi Pan, że Niemcy były tym krajem, który poświęcił część własnych interesów „dla dobra wspólnego”, tworząc unię walutową. Z drugiej – jest Pan zwolennikiem rozszerzenia unii walutowej, czyli – jak sądzę – uważa Pan ją za korzystną dla Niemiec. Proszę mi zdradzić, jak to w końcu jest: czy Niemcy poświęciły się, czy też zainwestowały, aby w przyszłości odnosić z tej inwestycji konkretne korzyści?


- Z perspektywy czasu muszę stwierdzić, że jeżeli była to inwestycja, to była nietrafiona inwestycja, którą w tej chwili możemy spokojnie spisać na straty, zatem w tej chwili mogę określić to mianem poświęcenia wysiłku, poświęcenia nakładów finansowych – jak się okazało – na próżno...


Więcej w miesięczniku katolickim Moja Rodzina: www.mojarodzina.org.


© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną