Tusk dopieszcza niekompetencję Arłukowicza

0
0
0
/

Sejm Rzeczpospolitej Polskiej 233 głosami odrzucił wniosek o odwołanie Bartosza Arłukowicza z funkcji ministra zdrowia. Wniosek o przyznanie votum nieufności dla szefa resortu zdrowia złożyło Prawo i Sprawiedliwość. Za jego odwołaniem opowiedziało się 215 posłów.

 

Bartoszowi Arłukowiczowi pomogła nie tyle kwiecista przemowa premiera Donalda Tuska, który w wygłoszonym przez siebie przemówieniu, stanowiącym laudację na cześć „dokonań” obecnej koalicji rządzącej, a w którym przekonywał, że w Polsce pacjenci służby zdrowia są z niej zadowoleni, natomiast wpływy lobbystów w tym sektorze zostały w zasadzie zlikwidowane (słowa te wywołały pusty śmiech zaskoczonych zupełnie polityków opozycji), ile – jak to miało miejsce już nie raz – dużej liczbie posłusznych wytycznym swych ugrupowań posłów koalicji PO-PSL.


Otóż nie sposób nie zauważyć, że wartość głosowania na Sali Plenarnej polskiego parlamentu została zdeprecjonowana i sprowadzona do roli „maszynki do głosowania”. Niezależnie bowiem od tego, co postuluje opozycja, a także niezależnie od bajdurzenia premiera Donalda Tuska na mównicy, jeżeli dana ustawa ma zostać przegłosowana to nie ma siły ludzkiej – zostanie.


Wygląda na to, że szef rządu trzyma silnie w ryzach swoich partyjnych kolegów, których traktuje bardziej jako niezbędne do gry pionki niż poważnych polityków i zleca im, jak mają głosować.


Dowód? Informacja sprzed kilku dni: PO jednocześnie proceduje w szaleńczym tempie projekt ustawy łupiącej Polskie Lasy Państwowe przy jednoczesnym – jeszcze przed jej przegłosowaniem – uwzględnieniem wpływów z haraczu w planie budżetu skarbu państwa.


To nie był przypadek, podobnie zresztą jak i osiągające szczyt arogancji traktowanie własności państwa polskiego jako własności Platformy.


Nic dziwnego, że coraz częściej pojawiają się głosy, iż to nie do polityków koalicji rządzącej należy mieć pretensje, ile do ich oficerów prowadzących.


KMK

fot. premier.gov.pl


© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną