Rok po zamachu trzy czwarte Belgów się boi
/
Najbardziej zagrożeni atakami czują się mieszkańcy stolicy Belgii - Brukseli, niż mieszkańcy Walonii czy Flandrii. Wielu mieszkańców Brukseli mówi, że żyje w niepewności, mimo stałej obecności żołnierzy na ulicach. Rok po atakach 23 procent Belgów nadal unika publicznych miejsc w dużych miastach. Większość, bo ponad 60 procent, uważa, że rząd wprowadził odpowiednie środki bezpieczeństwa po atakach. Jedna czwarta Belgów jest przekonana, że są one niewystarczające, pozostali mówią, że przesadzone. Tylko 49 procent uważa, że Belgia jest dobrze przygotowana do walki z terroryzmem. W Belgii obowiązuje trzeci poziom zagrożenia terrorystycznego w czterostopniowej skali.
Źródło: prawy.pl