W 12 chrześcijańskich wioskach leżących na równinie Niniwy w północnej części Iraku bojownicy Państwa Islamskiego zniszczyli ponad 12 tys. domów.
Doszczętnie zniszczonych zostało 700 domostw – poinformowała Katolicka Pomoc Charytatywna (ACN), agenda Pomocy Kościołowi w Potrzebie. Pozostałe domy zostały splądrowane. Łączny koszt odbudowy i remontu ocalałych domów szacuje się na 200 mln dolarów.
Przedstawiciele organizacji przepytali 1500 rodzin, które uciekły do Erbilu w Kurdystanie po tym, jak ISIS przejęło w lecie 2014 r. równinę Niniwy, czy zamierzają powrócić do porzuconych wiosek. Ponad 40 proc. z nich wskazywała, że chcieliby powrócić, natomiast 46 proc. mówiła, że rozważają taką możliwość.
W przeprowadzonym ostatnio badaniu ponad połowa respondentów odpowiedziała, że ich własność została splądrowana, natomiast 22 proc. - że ich domy zostały doszczętnie zniszczone. Około 25 proc. badanych nie była w stanie dostarczyć jakiejkolwiek informacji o bieżącym stanie swoich domostw i majątku. 25 proc. poinformowało, że wszystkie istotne dokumenty zostały im zrabowane przez bojówkarzy ISIS.
Obecnie w Erbilu, pod opieką tamtejszej archidiecezji wspomaganej przez ACN znajduje się 14 tys. chrześcijańskich rodzin, które uciekły z Mosulu i równiny Niniwy – łącznie jest to ok. 90 tys. osób, czyli mniej niż latem 2014 roku (wówczas było ich 120 tys.).
Źródło: ZENIT
Fot. ACN