Rząd nie chce płacić cywilom w Afganistanie za nadgodziny

0
0
0
/

Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy o zmianie ustawy o zasadach użycia lub pobytu Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej poza granicami państwa, przedłożony przez ministra obrony narodowej. Zgodnie z nim cywilni pracownicy wojska (np. lekarze, psycholodzy, ratownicy medyczni, prawnicy), podobnie zresztą jak i żołnierze, stracą prawo do nadgodzin, tzn. za czynności związane ze służbą, a wykonywane poza wyznaczonym czasem pracy, nie otrzymają wynagrodzenia.

 

 

 

Zdaniem Ministerstwa Obrony Narodowej te zmiany są konieczne, ponieważ w przypadku pracowników cywilnych na misji trudno rozdzielić czas pracy od czasu wolnego - wykonują swoje zadania zawsze, gdy jest to konieczne (np. w soboty, niedziele, porze nocnej) i na ogół nie jest możliwa jednoznaczna ocena – ze względu na nagły i nieprzewidywalny charakter zdarzeń – czy podjęte czynności były wykonywane w czasie pracy, czy w czasie wolnym.

 

Często pracownicy traktują niektóre zadania jako realizowane w godzinach nadliczbowych, za które powinni otrzymać dodatkowe wynagrodzenie. Dodatkowe trudności z odróżnieniem czasu pracy od wypoczynku pojawiają się w sytuacji wprowadzenia najwyższego stanu gotowości bojowej, czy też w czasie trwania ataku. Jednocześnie nie jest możliwe zatrudnienie większej liczby pracowników, bo stan osobowy kontyngentu jest określany przez prezydenta.

 

Nowe regulacje nie będą dotyczyć pracowników wojska, z którymi nawiązano stosunek pracy przed dniem wejścia znowelizowanej ustawy w życie.

 

KMK

 

 

 

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE.

Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną