Tusk klęczy przed Macierewiczem. Przestraszył się prania brudów

0
0
0
/

W 1992 r. grał pierwsze skrzypce podczas obalania rządu Jana Olszewskiego. Słynna „noc teczek” widocznie czegoś nauczyła Donalda Tuska, bo tak gwałtownie zareagował na możliwość powołania komisji śledczej ds. likwidacji WSI.

 

Całe zamieszanie dotyczy wniosku Twojego Ruchu, który złożył wniosek o powołanie sejmowej komisji śledczej w sprawie działań Antoniego Macierewicza jako wiceszefa MON i szefa SKW. Chodzi o rzekome zaniedbania i naruszenie interesu państwa polskiego, jakiego miał dopuścić się poseł PiS.

 

Posłowie mieliby zbadać – jak chciała partia Palikota – okoliczności, jakie towarzyszyły powstaniu projektu ustawy o likwidacji Wojskowych Służb Informacyjnych i weryfikacji ich kadr oraz stworzeniu i publikacji raportu z weryfikacji WSI (tzw. raport Macierewicza), a także samej weryfikacji kadr WSI przez Komisję Weryfikacyjną w okresie 21 lipca 2006 r. do 30 czerwca 2008 r.. Komisja miałaby też zbadać skutki tych działań.

 

- Antoni Macierewicz jest i był w przeszłości szkodnikiem. Pewien temperament, jaki prezentuje, a być może także zła wola, spowodowały wiele szkód, także jeśli chodzi o interesy państwa polskiego. To wydaje się bezsporne - powiedział premier Donald Tusk, który zarekomendował posłom PO niegłosowanie ws. powołania ewentualnej komisji śledczej.

 

Wiadomo jednak, że gra ws. raportu po likwidacji WSI toczy się na najwyższych szczeblach władzy oraz świata biznesu i mediów. Bez wątpienia komisja śledcza na oczach opinii publicznej musiałaby jeszcze raz, krok po kroku opisywać te wszystkie powiązania, co z pewnością byłoby nie na rękę osobom z tzw. politycznego świecznika.

 

Z ulgą może więc odetchnąć każdy polityk, biznesmen czy dziennikarz, który w tej sprawie miał coś na sumieniu – nie odbędzie ponowny spektakl obnażający niegodziwości życia społeczno-polityczno-gospodarczego w Polsce. Na razie.

 

Michał Polak

fot. wikimediacommons

 

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE.

Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną