Amerykańska armada popłynęła w kierunku przeciwnym do Korei Północnej

0
0
0
/

Z ostatnich doniesień wynika, że grupa uderzeniowa amerykańskich okrętów nie popłynęła do wybrzeży Korei Północnej, ale w kierunku przeciwnym, przesuwając się przez Cieśninę Sundajską na Ocean Indyjski. Dowództwo amerykańskiej marynarki poinformowało 8 kwietnia, że grupa uderzeniowa Carl Vinson jest w drodze do Półwyspu Koreańskiego mimo rosnącego napięcia między Stanami Zjednoczonymi a północnokoreańskimi władzami. O wysłaniu armady poinformował również prezydent Donald Trump. Jednakże grupa uderzeniowa przez ostatni weekend przemieściła się na Ocean Indyjski. Dowódca morskich sił zbrojnych USA na Pacyfik poinformował we wtorek, że odwołał wizytę w porcie Perth, jednakże wcześniej zakończył manewry z flotą australijską na północno-zachodnim wybrzeżu po wypłynięciu 8 kwietnia z Singapuru. Zgodnie z nowymi rozkazami, grupa kieruje się obecnie na zachodnią część Pacyfiku. Dlaczego amerykańskie dowództwo zmieniło plany? Tego nie wiadomo. Być może cała operacja była obliczona jedynie na wystraszenie, ewentualnie przetestowanie północnokoreańskiego przywódcy Kim Jong-una, a może po prostu nastąpił jakiś błąd w komunikacji. Niemniej jednak amerykański wiceprezydent Mike Pence niezrażony przemawiał na pokładzie zadokowanego w Japonii lotniskowca USS Ronald Reagan, podczas swojej wizyty w regionie, zaprzysięgając „odeprzeć każdy atak, jaki zostanie przeprowadzony z broni konwencjonalnej lub nuklearnej, dając adekwatną i skuteczną odpowiedź Stanów Zjednoczonych”. Źródło: BBC

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną