Papieska Rada zestawia Buddę i Jezusa
/
Obydwaj nie chcieli wojen. To wystarczyło Papieskiej Radzie do spraw Dialogu Międzyreligijnego na dość synkretyczne zestawienie Buddy i Jezusa. Połowa bogów i bogiń nie chciała wojen, więc pozostaje pytanie, dlaczego tylko Budda znalazł się w zestawieniu z Jezusem Chrystusem, którego Kościół i chrześcijanie uważają za jedynego Boga-Człowieka? Niedługo więc można spodziewać się innych dokumentów Rady z innymi bóstwami obok Zbawiciela.
Dokument Rady zestawia Boga i myśliciela wschodniego jako twórców pokoju. - Chociaż zdajemy sobie sprawę z unikalności obydwu religii i pozostajemy jej oddani, zgadzamy się, że przemoc pochodzi z ludzkiego serca i że osobiste zło prowadzi do strukturalnego zła - można przeczytać w dokumencie będącym listem wydanym pod nazwą „Chrześcijanie i buddyści: wspólnie krocząc ścieżką wolną od przemocy”. Katoliccy hierarchowie podpisani pod listem cytują papieża Franciszka oraz pisma Buddy dowodząc, że w gruncie rzeczy w jednej i drugiej religii chodzi o pokój na świecie.
Przedstawienie Jezusa w roli pacyfisty zdaje się być stałym refrenem modernizmu, a o fałszywym pokoju (pokoju bez Chrystusa jako Króla Świata) mówiła już płacząc Matka Boża w La Salette w 1846 r. Warto przytoczyć Jej słowa:
„Prekursor antychrysta, ze swymi oddziałami z kilku narodów, będzie walczył przeciwko prawdziwemu Chrystusowi, jedynemu Zbawcy świata; przeleje wiele krwi i będzie chciał zniszczyć kult Boga, aby siebie kazać uważać za Boga. Ziemię uderzą wszelkie rodzaje plag; będą wojny aż do ostatniej wojny, która będzie prowadzona przez dziesięciu królów antychrysta, którzy to królowie będą mieli ten sam zamysł i będą jedynymi, którzy będą rządzić światem. Zanim to nastąpi, będzie pewnego rodzaju fałszywy pokój na świecie; nie będzie się myślało o niczym innym niż o rozrywce; źli oddadzą się wszelkiego rodzaju grzechom”.
Robert Wyrostkiewicz
Źródło: prawy.pl
