Macierewicz: Polska była jedynym państwem, które nigdy nie kolaborowało ani z sowieckim ani z niemieckim zaborcą

0
0
0
/

Polska była jedynym narodem, jedynym państwem, które nigdy nie kolaborowało, ani z sowieckim, ani z niemieckim zaborcą. Które nie stworzyło w czasie II wojny światowej rządu kolaborującego, które nie zniżyło się do kolaboracji, odwrotnie, stworzyło wielkie państwo podziemne, stworzyło wielką Armię Krajową, tu w Polsce i czwarta armię sojuszniczą walczącą na wszystkich frontach ówczesnej wojny – mówił minister obrony narodowej Antoni Macierewicz pod Grobem Nieznanego Żołnierza w 72. rocznicę zakończenia II wojny światowej.

Uroczystość zorganizowana przez Urząd do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych zgromadziła pod Grobem Nieznanego Żołnierza najwyższych przedstawicieli władz państwowych i wojskowych, kombatantów i tłumnie przybyłych mieszkańców Warszawy.

– Dzisiaj przedstawiciele władz Rzeczpospolitej, Wojsko Polskie, staje przed Grobem Nieznanego Żołnierza, chyląc głowy i sztandary przed wielkim wysiłkiem, wielkim bohaterstwem Polaków, żołnierzy polskich, ludności Rzeczpospolitej, wszystkich Polaków rozsianych na całym świecie, którzy przeciwstawili się dwóm zaborcom. Którzy już w sierpniu 1939 roku, zmówili się przeciwko Rzeczpospolitej i przeciwko Europie, przeciwko wolnej Europie – mówił szef resortu.

Minister przypomniał, iż zakończenie II wojny światowej nie stało się dla Polaków dniem radości i zwycięstwa. 8 maja przypomina kapitulację III Rzeszy, państwa niemieckiego, które wespół z Rosją sowiecką tę straszliwa wojnę rozpoczęło. Chcielibyśmy, by był to dzień zwycięstwa, chcielibyśmy, aby był to dzień radości, chcielibyśmy, by był to dzień wielkiej narodowej polskiej dumy - Tak myśleli, tak marzyli, taką mieli nadzieję Polacy wtedy w maju 1945 roku, ale rzeczywistość polska była inna. Rzeczywistość polską wówczas znaczyły morderstwa NKWD, zsyłki do łagrów, więzienia, gwałty, pseudo sądy odbywające się w Moskwie, w których stawiano pod pręgierzem najbardziej bohaterskich dowódców Rzeczpospolitej, Armii Krajowej, zarzucając im kolaborację z okupantem niemieckim. To była nie tylko rzeczywistość straszliwych represji i niszczenia Rzeczpospolitej, drugiej okupacji, to była także rzeczywistość upodlania narodu polskiego, niszczenia jego tożsamości, dążenia do tego by wyzbył się pamięci, swojej dumy, swojej istoty.

Szef resortu zaznaczył jak gorzki smak miała defilada zwycięstwa w Londynie, na której zabrakło polskich bohaterów - na której nie było zwycięzców pod Monte Casino, na której nie było zwycięzców spod Narwiku, na której nie było żołnierzy z Tobruku, na której nie było bohaterów spod Falaise i Bredy, tam wszędzie, gdzie płynęła krew żołnierza walczącego o zwycięstwo Polski, ale i wszystkich sprzymierzonych, tam wszędzie wówczas w tamtym czasie nie chciano pamiętać o tym wielkim wkładzie narodu polskiego w obronę Europy i świata.

Mimo iż, jak zaakcentował Nie zabrakło polskiej krwi w tamtych czasach i nie zabrakło zwycięstwa, ale zabrakło uczciwych sojuszników, ale zabrakło zrozumienia jak wielką tragedią dla połowy Europy jest oddanie jej we władztwo sowieckie, ale zabrakło zrozumienia, że zwycięstwo nad Hitlerem, kapitulacja III Rzeszy, to dopiero połowa wielkiego zadania, jakie czekał wolny świat, jakie musiało zostać zrealizowane.

– Dzisiaj tym wszystkim, którzy przelewali wówczas krew, co ma dzisiaj konsekwencje, przed nimi chylimy głowę, im dziękujemy i chcemy, by pamiętali, że naród polski, że Wojsko Polskie nigdy nie zapomną waszych wielkich wysiłków, waszego wielkiego poświęcenia, waszej krwi, trudu i męki poniesionej w II wojnie światowej, ale i potem przez dziesięciolecia, gdy walczyliście i byliście inspiracją do walki narodu polskiego o odzyskanie niepodległości, jesteście jej twórcami i 8 maja niech przypomni wielki wasz wysiłek i wielka waszą chwałę. Cześć i chwała bohaterom Rzeczpospolitej! – dziękował szef resortu.

– Dzisiaj znowu Polska, Europa i świat, staje wobec prób zniszczenia ładu światowego, staje wobec państwa, które uważa, że ma prawo siłą zmieniać granice, że ma prawo narzucać swoje rządy, wszystkim innym, którzy są słabsi, że ma prawo dyktować światu swoją wolę – kontynuował Antoni Macierewicz i przytaczając słowa śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego wypowiedziane w 2008 roku w Tbilisi, w obliczu agresji rosyjskiej na Gruzję zaznaczył - „Ale my mówimy nie, ale my się nigdy na taki dyktat się nie zgodzimy”. Te słowa wówczas wypowiedziane, były tymi samymi słowami, które wypowiedziały władze Rzeczpospolitej w roku 1939, sprzeciwiając się dyktatowi dwóch mocarstw chcących zniszczyć Europę i Polskę, i my je dzisiaj powtarzamy, powtarzamy stąd, z placu Józefa Piłsudskiego, stąd z miejsca, gdzie stoi pomnik wszystkich Polaków, Grób Nieznanego Żołnierza i powtarzamy je z dumą i pewnością, że Wojsko Polskie jest silne i zdoła nas obronić i powtarzamy z dumą i pewnością, że na naszym terytorium są sojusznicy, którzy ramię w ramię z Wojskiem Polskim są w stanie zagwarantować bezpieczeństwo i pokój, Polsce i Europie.

Uroczystości na pl. Piłsudskiego zakończyło złożenie wieńców i defilada kompanii reprezentacyjnej Wojska Polskiego.

Źródło: MON

Fot. mjr Robert Siemaszko/MON

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną