Toż to prawdziwa epidemia

0
0
0
/

Obóz totalnej opozycji i jej zwolenników przeżywa ostatnio wzmożony atak amnezji. Biorąc pod uwagę zasięg występowania tej przypadłości, sprawa wymaga szybkiej diagnostyki. Nie wiadomo bowiem, czy ludzie nią dotknięci nabawili się jej w wyniku przeżytej psychicznej traumy, wypadku. Czy jest ona odwracalna, czy już są nią dotknięci na stałe. A może to wynik nieznanego wirusa, który zaatakował polskie elity IIIRP. Jedno jest pewne, że Polska została nawiedzona plagą niepamięci. Światowi specjaliści mają możliwość pogłębienia swojej wiedzy i powinni zająć się tą sprawą.   W encyklopedii czytamy, że amnezja wsteczna, z którą mamy w tym wypadku do czynienia, może być wynikiem urazów głowy, padaczki, psychozy lub nerwicy. Może być mechanizmem obronnym przed budzącą lęk rzeczywistością lub przeszłością. Ten opis wypisz wymaluj pasuje do elit III RP. Nabroili, oj nabroili w przeszłości swym kolesiostwem, pazernością, zostawiając po sobie kamieni kupę, to nic dziwnego, że teraz lęk przed przeszłością wpędził ich w amnezję. Wystarczy posłuchać relacji z przesłuchań Komisji Sejmowej ws. Amber Gold. Nikt nic nie pamięta, o niczym nie wiedział, jedynie podpisywał automatycznie ważne papiery. O swoich byłych kompetencjach dowiadują się dopiero tera z ust Komisji. Prawdziwa paranoja. Kto zatrudniał takie niemoty, dając im w ręce władzę? A może ich zwierzchnicy cierpieli także na tę krepującą przypadłość. No cóż, okazuje się, że to prawda – państwo istniało tylko teoretycznie. A dziwne, że nie doszło jeszcze do większej zapaści. Niestety obóz totalnej opozycji nadal niczego nie pamięta i z takim felerem chce ponownie przejąć władzę? Można sobie w podobnym stylu dalej z nich kpić. Ale wróćmy do rzeczywistości. W wypadku aferzystów powiązanych z Amber Gold to nie żadna amnezja, tylko cyniczna gra o własną skórę. Zwyczajny lęk, aby się prokuratura do nich nie dobrała. Podobnie jest z totalną opozycją i jej liderem Grzegorzem Schetyną. Przecież łatwo sprawdzić, co mówili w kluczowych sprawach, gdy byli u władzy. Zapewniali, że program 500+ jest nierealny i grozi bankructwem państwa. Zdecydowane zdanie mieli również w sprawie tzw. uchodźców. Ówczesna premier Ewa Kopacz zapewniała o konieczności wykazania się humanitaryzmem i solidarnością z Unią Europejską .Zadeklarowała przyjęcie 12tys imigrantów i opluwała z mównicy sejmowej Jarosława Kaczyńskiego za ksenofobię. Jej rzecznik Cezary Tomczyk zapewniał w wywiadzie radiowym o gotowości Polski do przyjęcia każdej liczby imigrantów. Grzegorz Schetyna wielokrotnie wypowiadał się za wspólną linią Polski i UE w kwestii imigranckiej. A co teraz? Grzegorz Schetyna, mówiąc językiem Ewy Kopacz, pokazał ksenofobiczną twarz. Wystarczył sondaż, w którym 73proc, społeczeństwa wypowiedziało się przeciwko przyjmowaniu uchodźców i PO diametralnie w tej kwestii zmieniła zdanie. Już są temu przeciwni. Wydają się trochę zdezinformowani słowami swego lidera, bo przekaz niektórych członków PO jest niespójny, ale generalnie są na nie. Wprawdzie nie wiadomo do kiedy będzie ta wersja obowiązywała, bo już teraz jedna z posłanek zapewniała, że słowa Schetyny to jedynie żart, próba drażnienia się z dziennikarzem. Jedno jest pewne, lider totalnej opozycji jest jak chorągiewka na wietrze. Mówi co mu ślina na język przyniesie, zależnie od sytuacji. Dzisiaj ma takie zdanie, jutro się z niego bez żenady wycofa. Podobnie jest z programem 500+, kiedyś niemożliwym do zrealizowania, a im bliżej będzie do wyborów, tym obietnice PO w tym zakresie będą większe. Już teraz Schetyna przekonywał o objęciu tym programem wszystkich, którzy mają dziecko, zapewniając o zniesieniu dyskryminacji rodziców jedynaków. Wprawdzie później wycofał się z tego, ograniczając pomoc dla tych rodzin, które mają zatrudnienie lub aktywnie poszukują pracy. Ciągle pojawia się nowa manipulacja wokół tego projektu. A w konsekwencji, gdyby PO wróciła do władzy, to rodziny objęte programem 500+będą się mogły z tymi pieniędzmi pożegnać. Już widać, że ręce peowskich władców trzęsą się z chęci manipulacji przy tym projekcie. I tak jest ze wszystkimi obietnicami totalnej opozycji. Który ze zdrowo myślących ludzi jeszcze im wierzy. Przecież oni wzorem byłego węgierskiego premiera Gyurcsany `ego kłamią, kłamali o każdej porze dnia i nocy. Iwona Galińska

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną