Od poniedziałku zmieniły się zasady odprawiania pasażerów podróżujących z Rosji na Białoruś i z Białorusi do Rosji. Po raz pierwszy w historii wszystkie loty na tych trasach uznano za zagraniczne, dlatego pasażerowie przechodzą ostrą kontrolę graniczną. Dotyczy to również innych rosyjskich miast.
„Wszystkie rejsy do rosyjskich miast zostały przeniesione z terminali krajowych do sektorów międzynarodowych rosyjskich portów lotniczych” – poinformowało biuro prasowe Narodowego Portu Lotniczego „Mińsk”. Oprócz tego samoloty i pasażerowie przylatujący nimi z Białorusi i lecący z powrotem przechodzą od teraz kontrolę graniczną. To decyzja jednostronna – Rosji. Białorusini na lotnisku w Mińsku nie wprowadzili żadnych zmian i nie planują kontroli granicznej. Do tej pory Rosja loty na Białoruś traktowała tak samo jak swoje loty krajowe, bez żadnej kontroli pasażerów.
Uznanie przez Rosję lotów na Białoruś za zagraniczne jest efektem obowiązującego od 12 lutego na Białorusi dekretu prezydenta Aleksandra Łukaszenki, wprowadzający tryb bezwizowy dla obywateli 80 krajów świata przylatujących do Mińska na nie więcej niż pięć dni przez Krajowy port lotniczy Mińsk – 2, dla obywateli 80 krajów, w tym krajów UE i USA. Moskwa zapowiedziała wówczas, że będzie musiała podjąć w odpowiedzi kroki, uniemożliwiające niekontrolowany napływ do Rosji cudzoziemców, którzy przylecieli bez wizy na Białoruś. Tak też dziś zrobiła.
Do tej pory między Rosją i Białorusią nie było kontroli granicznej i celnej również na granicy lądowej. To też się zmieniło. Rosyjskie FSB komunikuje, że w związku z otwarciem się Białorusi na obywateli państw zachodnich istnieje groźba przeniknięcia na terytorium Rosji „tysięcy niechcianych osób”. Regionalne zarządy FSB w regionach smoleńskim, pskowskim, briańskim ustawiły na granicy z Białorusią znaki ostrzegawcze, a także określiły miejsce wjazdu lub (wejścia) osób i pojazdów do strefy granicznej oraz czas, w którym można w niej przebywać.
Źródło: Belsat.eu, AB