Węgrzy zarabiają jedną czwartą tego, co Niemcy, a Polacy - niewiele więcej

0
0
0
/

Dysproporcje w zarobkach między Niemcami a Węgrami oraz między Niemcami a Polską zamiast zmniejszać, powiększają się – wynika z analizy przeprowadzonej przez Béla Galgóczi, centrum analiz Europejskiej Konfederacji Związków Zawodowych Handlu. I chociaż w krajach Europy Środkowo-Wschodniej odnotowano poprawę produktywności – w tej części kontynentu jest ona zdecydowanie lepsza niż w pozostałej części UE – to różnica w poziomie wynagrodzeń za pracę w krajach Europy Zachodniej i Środkowo-Wschodniej nadal rośnie. Béla Galgóczi porównał średnie wynagrodzenie na Węgrzech, w Czechach oraz w Polsce z wynagrodzeniem w Niemczech i dokonał zaskakującego odkrycia. Podczas gdy zarobki w krajach Europy Środkowej wzrosły z ok. 10 proc. do 30 proc. zarobków niemieckich w l. 90. oraz w okresie kryzysu finansowego 2007-2008, odsetek ten znacząco spadł od 2008 roku. Spośród tych trzech wymienionych krajów w najgorszej sytuacji są Węgrzy. Podczas gdy w 2008 r. średnia węgierska pensja stanowiła 31,9 proc. średniej niemieckiej, to już dwa lata później było to już tylko 29,7 proc., natomiast dwa lata temu sięgnęła 25,1 procent. Wynik ten jest zdaniem ekspertów o tyle tragiczny, że z UE płynęły miliardy euro w celu wspomożenia Węgier, aby dogoniły kraje Zachodniej Europy. Problem jednak w tym, że pieniądze unijne były przeznaczane na te cele, które wskazała UE, nie zaś na najpilniejsze potrzeby dla rozwoju kraju. Źródło: dailynewshungary.com

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną