Arcybiskup Thomas Gullickson (66 l.), nuncjusz apostolski w Szwajcarii i Lichtensteinie, po raz pierwszy w życiu odprawił Mszę trydencką (Msza w rycie św. Piusa X ze zmianami Jana XXIII nazywana potocznie Mszą przedsoborową). Stało się to w dniu 13 maja w Szwajcarii, w czasie 100. rocznicy objawień Matki Bożej w Fatimie. „Nuncjusz od dawna był znany z sympatii dla nurtu tradycjonalistycznego, choć sam nigdy nie sprawował liturgii w nadzwyczajnej formie rytu rzymskiego. „13 maja ten stary człowiek mógł przekroczyć próg w nowy i cudowny świat” – opisał hierarcha wrażenia z celebracji na swoim blogu” (tłumaczenie Bibula.com za Katholisches.info) Abp Gullickson urząd nuncjusza pełnił wcześniej na Ukrainie. Kiedy w 2015 r. został przeniesiony do Szwajcarii, jego konserwatywna postawa stała się powodem ataku liberałów. - Teolog i kierownik studiów Instytutu Pedagogiki Religii Uniwersytetu w Lucernie, Markus Arnold, mówił nawet o zagrożeniu pokoju religijnego w Szwajcarii. Uczony wystosował protest do prezydenta kraju, ostrzegając przed arcybiskupem jako rzekomym zwolennikiem „katolickiego fanatyzmu” – poinformowała Bibula.com Co ciekawe, Msza trydencka nigdy nie była w Kościele zakazana, co podkreślał wielokrotnie abp Marcel Lefebvre, a słowa te potwierdził Benedykt XVI formalizując Mszę trydencką dokumentem „Summorum Pontifucum” i zachęcając do jej celebracji cały katolicki świat. Pomimo papieskiej zachęty każde przyznanie się katolickiego biskupa do katolickiej przecież liturgii stanowi medialne wydarzenie i akt odwagi… Robert Wyrostkiewicz Fot. fsspwigratzbad.blogspot.com