W ciepłe, pełne beztroski wiosenne dni, nie zapominajmy o przeszłości i zwykłych ludziach - mieszkańcach często nieistniejących dziś wiosek na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej, których życia nie oszczędzono przeszło 70 lat temu.
12 maja 1943 r. nad ranem oddział UPA zaatakował z trzech stron polską kolonię
Ugły położoną w powiecie sarneńskim województwa wołyńskiego. Atak rozpoczęto od ostrzału pociskami zapalającymi, który spowodował we wsi pożary. Następnie przystąpiono do szturmu, który złamał opór słabej samoobrony. Upowcy rozbiegli się po wsi, zabijając napotkanych Polaków. Jednocześnie trwał rabunek mienia, które napastnicy ładowali na wozy. Polacy ratowali się ucieczką na pola i do lasu. Większość mieszkańców wsi zdołała uciec. W wyniku ataku spłonęło 50 gospodarstw i zginęło ponad 100 Polaków.
12 maja 1943 r. w powiecie sarneńskim spalono wsie:
Mgły,
Konstantynówka,
Osty,
Ubereż.
W nocy z 14 na 15 maja 1943 r. oddział UPA napadł na miejscowość
Kundziwola (Kędziwola). Jego ofiarą padło co najmniej 15 osób.
Rankiem 22 maja 1943 r. (lub 18 czerwca tego samego roku) doszło do zmasowanego ataku na wieś
Jarosławicze leżącą powiecie dubieńskim województwa wołyńskiego, w czasie którego oddział UPA zamordował, w kilku przypadkach z użyciem tortur, co najmniej 54 Polaków. Zginęło również troje Ukraińców, którzy wcześniej czynnie pomagali Polakom. Pojedyncze osoby zdołały uciec z miejsca napadu.
24 maja 1943 r. nacjonaliści ukraińscy zamordowali 170 osób we wsi
Niemodlin w powiecie kostopolskim.
W nocy z 24 na 25 maja 1943 r. spalono wszystkie dwory i folwarki w powiecie Włodzimierskim.
28 maja 1943 r. 600-osobowy oddział UPA spalił wieś
Staryki i wymordował wszystkich jej mieszkańców.
W nocy z 9 na 10 maja 1944 r. bandyci z UPA dokonali masakry polskiej ludności we wsi
Derżów w dawnym województwie stanisławowskim. Łącznie w zbrodni zginęło ponad 100 osób, wśród których znaczną ilość stanowiły dzieci. Mordu dokonano między innymi na siostrach zakonnych należących do Kościoła katolickiego.
22 maja 1944 r. banda UPA przy wsparciu miejscowych chłopów ukraińskich napadła na
Bryńce Zagórne w dawnym województwie lwowskim. Napastnicy rozbiegli się po niebronionej wsi, mordując ludność polską bez względu na płeć i wiek oraz rabując i podpalając domy. Spalony został także kościół parafialny. Część ofiar torturowano przed śmiercią, jednej z kobiet przybito ręce do progu jej domu. W sumie zginęło od 120 do 145 osób.
Źródła: Grzegorz Motyka, „Ukraińska partyzantka 1942-1960”, Warszawa 2006
Władysław Siemaszko, Ewa Siemaszko, Ludobójstwo dokonane przez nacjonalistów ukraińskich na ludności polskiej Wołynia 1939-1945, Warszawa 2000
Szczepan Siekierka, Henryk Komański, Krzysztof Bulzacki, „Ludobójstwo dokonane przez nacjonalistów ukraińskich na Polakach w województwie lwowskim 1939-1947”, Wrocław 2006