Białoruś chce zamknąć ostatnie dwie polskie szkoły!

0
0
0
/

Zawsze jako przykład przytaczam Litwę, gdzie mieszka 162 tysięcy naszych rodaków natomiast na Wileńszczyźnie funkcjonuje około 100 polskich szkół. Dla porównania, na Białorusi według ostatniego spisu powszechnego mieszka 295 tysięcy osób polskiego pochodzenia, zaś mamy tylko dwie szkoły (…) - mówi w rozmowie z Robertem Wyrostkiewiczem (Prawy.pl) Mirosław Kapcewicz, prezes Fundacji Młode Kresy, który zapowiada, że nawet ta namiastka może w krótkim czasie zostać zlikwidowana. Jako Fundacja Młode Kresy organizujecie 6 czerwca „Pikietę przeciwko niszczeniu polskiego szkolnictwa na Białorusi”. Polskie szkolnictwo na Białorusi jest systemowo niszczone? - Na Białorusi funkcjonują tylko dwie szkoły z polskim językiem nauczania. Zapotrzebowanie na naukę języka polskiego jest o wiele większe niż tylko te dwie placówki szkolne w Grodnie i Wołkowysku. W roku 2015 została zlikwidowana grupa polska w przedszkolu w Grodnie. Teraz władza białoruska próbuje stopniowo likwidować język polski z polskich szkół, najpierw wprowadzając część przedmiotów w języku rosyjskim lub białoruskim, zaś za jakiś czas na „na życzenie uczniów” miejscowi urzędnicy będą mogli całkiem wyeliminować język polski. Takie zmiany przewiduje projekt nowelizacji kodeksu o edukacji. Jakich działań życzylibyście sobie ze strony władz polskich i jak to wyglądało do tej pory? - Obecnie możemy obserwować ocieplenie relacji pomiędzy Mińskiem a Warszawą, ale niestety to nie wpływa w jakikolwiek pozytywny sposób na sytuację polskiej mniejszości na Białorusi. Wprost przeciwnie, możemy stwierdzić, że sytuacja się pogarsza. Możliwe, że wynika to też z tego, że władze polskie nie chcą poruszać tego drażliwego tematu. Chcielibyśmy zobaczyć twardą i stanowczą reakcję ze strony polskiej dyplomacji oraz władz na takiego typu działania rządu białoruskiego, ponieważ normalne funkcjonowanie mniejszości polskiej na Białorusi powinno być jednym z kluczowych tematów w stosunkach polsko-białoruskich. A tak konkretnie, jak duże są potrzeby Polonii na Białorusi? - Jeżeli chodzi o szkolnictwo, potrzebujemy zdecydowanie więcej placówek edukacyjnych z polskim językiem nauczania niż mamy w chwili obecnej. Zawsze jako przykład przytaczam Litwę, gdzie mieszka 162 tysięcy naszych rodaków natomiast na Wileńszczyźnie funkcjonuje około 100 polskich szkół. Dla porównania, na Białorusi według ostatniego spisu powszechnego mieszka 295 tysięcy osób polskiego pochodzenia, zaś mamy tylko dwie szkoły. Rozmawiał Robert Wyrostkiewicz Fot. znadniemna.pl Informacja Prawy.pl: Pikieta przeciwko niszczeniu polskiego szkolnictwa na Białorusi odbędzie się 6 czerwca przed Ambasadą Białorusi w Warszawie przy ul. Wiertniczej 58 (Wilanów) pomiędzy godzinami 10.00 a 11.00. Organizatorem pikiety jest Fundacja Młode Kresy, która powstała w 2015 roku. Jest to wspólna inicjatywa młodzieży polskiej z Białorusi, Litwy oraz Ukrainy. Głównym celem fundacji jest aktywizacja osób polskiego pochodzenia z wyżej wymienionych państw i zachęcanie ich do aktywnego udziału w polskim życiu społeczno-politycznym. RW

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną