Instytut Wałęsy ma zwrócić 820 tys. zł

0
0
0
/

Instytut Wałęsy ma zwrócić 820 tys zł. Sąd Okręgowy w Gdańsku nakazał byłemu Instytutowi Lecha Wałęsy, obecnie  Światowemu Centrum Pokoju, zwrócić firmie Energa Fundacja ponad 820 tysięcy złotych. Sąd uznał, że wałęsowski instytut nie wywiązał się ze zobowiązań marketingowych jakie podjął się wobec Energi. Według ustaleń jakie ogłoszono w gdańskim sądzie pieniądze, które Energa Fundacja przekazała na granty w Instytucie Lecha Wałęsy, przeznaczono m.in. na nagrody dla Mieczysława Wachowskiego i gigantyczny czynsz za bezużyteczną willę w Warszawie. Energa zawarła umowę z Instytutem Lecha Wałęsy na wykonanie usług marketingowych. Te nie zostały zrealizowane. Potwierdził to sąd. Wyrok nie jest prawomocny i obu stronom przysługuje prawo odwołania. Obecny prezes Instytutu Jerzy Stępień obwinia za długi swojego poprzednika, czyli Mieczysława Wachowskiego. Z dokumentów wynika jednak, że to właśnie m.in. Stępień, będąc wcześniej w Radzie Nadzorczej, przyznał spore nagrody Wachowskiemu i to za wybitne zasługi dla Instytutu. W kwietniu w Instytucie Lecha Wałęsy przeprowadzono rozszerzony audyt, mający na celu ustalenie, czy racje mają cztery państwowym firmy m.in. PKN Orlen, PZU oraz ZUS, które żądają od instytucji imienia byłego prezydenta zwrotu 1,7 mln zł dotacji. Spółki Skarbu Państwa, które domagają się zwrotu dotacji, uważają iż kwoty swego czasu wpłacone na konto Instytutu Lecha Wałęsy, nie zostały wydane zgodnie z zaplanowanym przeznaczeniem. We wrześniu ubiegłego roku doszło do zmiany na stanowisku prezesa instytutu. Mieczysława Wachowskiego zastąpił Jerzy Stępień, który poinformował, że na koncie Instytutu Lecha Wałęsy znajduje się zaledwie 107 złotych. Instytut Lecha Wałęsy został założony w roku 1995. Fundacja ta działa w Polsce i za jej granicami. Jej cele zapisane w statucie to ochrona dziedzictwa narodowego, tradycji niepodległościowej oraz dokumentacja życia i działalności Lecha Wałęsy. Instytut, bezpośrednio, nie był finansowany środkami Skarby Państwa, jednak wiele państwowych spółek, za kilku poprzednich ekip rządzących, odpłatnie korzystało z jego usług m.in. w celach reklamy. Były też dotacje na konkretne cele. Źródło –TVP Gdańsk, AB Adam Białous  

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną