Młodzieńcy oskarżeni o zakłócenie spotkania z Wałęsą uniewinnieni

0
0
0
/

Sąd Rejonowy w Białymstoku uniewinnił w środę pięcioro młodych ludzi, obwinionych o zakłócenie spotkania mieszkańców miasta z byłym prezydentem RP Lechem Wałęsą. Wyrok nie jest prawomocny. „To zwycięstwo sprawiedliwości i prawdziwej demokracji, która pozwala na mówienie tego, co się uważa” – skomentował po wyjściu z sali sądowej Kamil Sienicki (zgadza się na podawanie danych), który jako jedyny z obwinionych był obecny na ogłoszeniu wyroku. Sędzia Dorota Redos-Kryńska w uzasadnieniu wyroku skupiła się na wznoszeniu okrzyków, co miałoby być głównym punktem zarzucanego wykroczenia. Uznała, że nie ma wystarczających dowodów, by stwierdzić, że to obwinieni je wznosili. Sędzia nie uznała że założenia masek i podniesienia teczek, było zakłóceniem porządku publicznego. - Było to wyrażenie własnego poglądu, do którego obwinieni mieli prawo – powiedziała sędzia Dorota Redos-Kryńska, dodając, że „takie są wymogi pluralizmu, otwartości i tolerancji, bez których nie ma społeczeństwa demokratycznego”. Do incydentu doszło pod koniec września 2016 r., w czasie debaty "Porozmawiajmy o Polsce" - spotkania z Lechem Wałęsą, zorganizowanego w Białymstoku przez Komitet Obrony Demokracji i "Gazetę Wyborczą". Obojętnie obok tego wydarzenia nie przeszli młodzi Białostoczanie. Zorganizowali oni zabawny happening. W pierwszych minutach przemówienia Wałęsy młodzieńcy pokazali się w maskach na twarzach (z twarzą Bolka z dobranocki "Bolek i Lolek") i mieli w rękach teczki z napisami "teczka pracy". Doszło do zamieszania. Dało się słyszeć okrzyki "Precz z komuną", Po kilkumiesięcznym badaniu sprawy pięciu osobom policja postawiła zarzuty zakłócenia porządku publicznego. Adam Białous  

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną