Donald Tusk stracił okazję, żeby siedzieć cicho

0
0
0
/

1. W ostatnią środę premier Beata Szydło wzięła udział w obchodach 77 rocznicy pierwszej deportacji blisko 800 Polaków z Tarnowa do niemieckiego obozu w Auschwitz i z tej okazji wygłosiła przemówienie, w którym znalazł się między innymi taki fragment „Auschwitz, to w dzisiejszych niespokojnych czasach, wielka lekcja tego, że trzeba czynić wszystko, by uchronić bezpieczeństwo i życie obywateli”. I natychmiast totalna opozycja w tym szczególnie posłowie Platformy, znaleźli w tym fragmencie to, czego tam nie było, czyli nawiązanie do obecnej sytuacji z imigrantami, Grzegorz Schetyna napisał na Twitterze tak „W Auschwitz, miejscu symbolu Holocaustu, należy pochylić głowę i milczeć. Słowa PBS i wpisywanie tej tragedii do bieżącej polityki, haniebne”. Odezwał się także na Twitterze dawno niewidziany i niesłyszany, przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk, który napisał tak „Takie słowa, w takim miejscu nigdy nie powinny paść z ust polskiego premiera”. 2. Donald Tusk milczał, kiedy w polskich mediach było pełno informacji o ekshumacjach i ich konsekwencjach, kiedy Komisja Europejska formułowała groźby kar dla Polski w związku z nieprzyjmowaniem imigrantów, nie zdecydował się także żeby pogratulować polskiemu rządowi sukcesu zdobycia niestałego członkostwa w Radzie Bezpieczeństwa ONZ wynikiem 190 za, 0 przeciw, 2 głosy wstrzymujące. Teraz okazało się, że pilnie śledzi polskie życie publiczne i tylko czeka na okazję, żeby zaatakować albo większość parlamentarną, albo rząd, ewidentnie szykując się do powrotu do polskiej polityki po zakończeniu swojej kadencji w Radzie w końcu 2019 roku. 3. Tylko, że tym razem „trafił jak kulą w płot”, na portalach społecznościowych pojawiła się wręcz lawina poparcia dla premier Szydło, między innymi pisano tak „jako potomek zamordowanych w Auschwitz Polaków z mojej polskiej najbliższej rodziny (dziadek, pradziadek, prababcia, dwie ciocie jako dzieci), bardzo serdecznie i ze wzruszeniem dziękuje Pani premier Beacie Szydło za zaangażowanie tego dnia i wygłoszone przemówienie. Popieram Pani troskę w tym kontekście o moją Ojczyznę. Nie zgadzam się nijak ze zmanipulowanymi atakami z tego powodu na Panią Premier. Z szacunkiem i wdzięcznością Mariusz Talarek”. Z kolei Paweł Jędrzejewski z Forum Żydów Polskich napisał tak „Wypowiedź Szydło jest jednoznaczna: jeżeli państwo demokratyczne nie będzie broniło swoich obywateli, to przyjdzie jakieś totalitarne państwo z morderczą ideologią i ich wymorduje. Te słowa mają sens właśnie w Auschwitz: międzywojenna Polska nie była w stanie obronić swoich obywateli i III Rzesza wymordowała ich miliony. To nie może się powtórzyć. Nagonka na Szydło, oparta na świadomym przekręcaniu sensu jej wypowiedzi, jest przykładem jak zaślepienie nienawiścią odbiera ludziom przyzwoitość”. Cytowana jest także wypowiedź Andrzeja Dudy, który w Auschwitz powiedział „dla mnie, jako Prezydenta RP, ale i dla państwa Izrael od początku jego istnienia, Auschwitz jest wielką lekcją tego, że trzeba czynić wszystko, aby chronić bezpieczeństwo i życie swoich obywateli, dla władzy to najwyższy obowiązek”. To najważniejsze zdanie tej przemowy. Nie pamiętam takiego zdania z ust lidera Polski- komentował to wystąpienie w Polskim Radiu 24, Szewach Weiss- wieloletni ambasador Izraela w Polsce. Wygląda na to, że rzeczywiście przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk, stracił jednak dobrą okazję, żeby siedzieć cicho. Zbigniew Kuźmiuk

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną