- Polska ma niepowtarzalną szansę przyjmowania uchodźców małymi grupami, w dodatku możemy ich relokować z obozów, które są we Włoszech czy w Grecji - opowiadała w TVN prezes Polskiej Akcji Humanitarnej Janina Ochojska.
- Ci ludzie zostali już przebadani zarówno przez UNHCR, przez rząd włoski, mogliby też być przebadani przez nasze służby - kontynuowała Ochojska. - Jest bardzo wiele rodzin w Polsce, które ich chętnie przyjmą. Uchodźcy powinni być jak najkrócej w ośrodkach, tylko dla rejestracji i dla formalności, natomiast później powinni trafiać do lokalnych społeczeństw (...) Proszę mi wierzyć takich grup społecznych w Polsce jest bardzo dużo. Parafie, samorządy, przykład pana Biedronia, różne grupy społeczne, które się samoorganizują i przygotowują na ewentualne przyjęcie uchodźców. Przyjęcie uchodźców jest wartością.