Jeśli małżeństwa dwóch samców homo sapiens jest legalne i wpisane w dogmat wolności, to dlaczego wolność tę ograniczać ilościowo? Wszak „wolność rządzi” jak powiedział osioł w Shreku. Dlatego w Kolumbii po raz pierwszy zalegalizowano poliamoryczny związek trzech mężczyzn.
W sumie miało być ich czterech, ale jeden nie dożył "zaślubin" (wspomniano go za to podczas urzędowej ceremonii gejo-multi-ślubu). I chociaż od 2016 roku geje i lesbijki mogą zawierać "małżeństwa" to ceremonia dla więcej niż dwóch osób odbyła się pierwszy raz...
– Żyjemy razem, dzielimy dom, łoże, wszystko. Żyjemy poliamorycznie – powiedział aktor Víctor Hugo Prada Ardila w rozmowie ze stacją radiową Caracol, opowiadając o swoich „małżonkach” Manuelu José Bermúdezie Andrade i Johnie Alejandro Rodríguezie Ramírezie.
Cóż, w drodze do "ołtarza" czekają teraz psy i koty gejów, które póki co prawo wyklucza ze wspólnoty łoża (a jak jest w praktyce... lepiej nie wiedzieć).
Robert Wyrostkiewicz