Jan Maria Rokita skomentował opozycję - Marzenia o malutkich represjach

0
0
0
/

Jan Maria Rokita na łamach "wSieci" skomentował opozycję - Władza stoi przed nowym problemem.     Opozycji nie chodzi już tylko o to, aby każde kolejne obchody smoleńskie na Krakowskim Przedmieściu musiały się kończyć burdą. Także o to, by sprowokować władze do agresywnych kroków wobec nielegalnych kontrmanifestantów. - Udział w kontrmanifestacji przeciw kolejnej, nie wiadomo już której,„miesięcznicy smoleńskiej” na Krakowskim Przedmieściu, jest krokiem poczynionym z premedytacją, mającym sprowokować pisowską władzę do wszczęcia wobec niego jakiejś formy represji. Frasyniuk jest świadom, że PiS dopiero co przeprowadziło nowelę prawa o zgromadzeniach, która wprowadzając do porządku prawnego dziwaczną instytucję „zgromadzeń cyklicznych”, na wieki wieków zdelegalizowała wszelkie próby kontrmanifestacji przeciw owym „miesięcznicom”. I chce wystawić na próbę zarówno determinację władzy w egzekwowaniu nowego prawa, jak i jej odporność na akty nieposłuszeństwa obywatelskiego. Stosowanie przez opozycję obywatelskiego nieposłuszeństwa jest nowym problemem, przed którego rozwiązaniem staje obecna władza. Od jakiegoś już czasu należało się spodziewać takiego właśnie rozwoju zdarzeń. Skoro liderzy opozycji głoszą, że na naszych oczach rodzi się w Polsce dyktatura, to odmowa podporządkowania się ustawom stanowionym przez PiS jest tej tezy logiczną i naturalną konsekwencją. Starcia wokół „miesięcznic smoleńskich” są na tym polu pierwszą poważniejszą próbą sił i dlatego ich polityczna stawka jest wyższa, niż mogłoby się z pozoru zdawać. Nikt w Polsce na serio nie wierzy w to, że polityczne represje wobec przeciwników rządu mogłyby nabrać jakiegoś poważnego charakteru, ale dlatego tym łatwiej podjąć taką próbę zagrania na nerwach władzy. - napisał Jan Maria Rokita

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną