MEDYTACJE EWANGELICZNE Z DNIA 27 czerwca 2017 r.

0
0
0
/

Wtorek - (Mt 7,6.12-14) Jezus powiedział do swoich uczniów: Nie dawajcie psom tego, co święte, i nie rzucajcie swych pereł przed świnie, by ich nie podeptały nogami, i obróciwszy się, was nie poszarpały. Wszystko więc, co byście chcieli, żeby wam ludzie czynili, i wy im czyńcie! Albowiem na tym polega Prawo i Prorocy. Wchodźcie przez ciasną bramę. Bo szeroka jest brama i przestronna ta droga, która prowadzi do zguby, a wielu jest takich, którzy przez nią wchodzą. Jakże ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do życia, a mało jest takich, którzy ją znajdują. Relacje z ludźmi mają swoje granice. W świecie tych relacji działają demony, a na pewno demoniczną jest koncepcja tzw. poprawności, której wielu się niewolniczo poddało. Nie chodzi tylko o poprawność polityczną, ale poprawność szeroko rozumianą, przejawiającą się na różnych płaszczyznach życia społecznego. Jej rola polega między innymi na tym, że na przykład w imię specyficznie rozumianej wolności drugiego człowieka, pozwala się mu na publiczne niszczenie tego, co święte, na przykład Pisma Świętego. Niereagowanie jest już przyzwoleniem. A przyzwalanie na deptanie świętości, jest upadkiem społeczności i obnaża prawdziwość relacji człowieka z Bogiem. Jest rzucaniem pereł przed świnie, czyli przed tych, którzy sami oddali swoją godność i nie cierpią tego, co święte. Depczą świętość, choć do końca nie rozumieją dlaczego. A dzieje się tak dlatego, że oddali się w niewolę duchową. Jeśli ktoś kogoś bardzo kocha, i otrzymał coś od ukochanej osoby, a przychodzi drugi i niszczy to, naturalną reakcją jest sprzeciw! A jak to jest ze Słowem Boga? Z Krzyżem? Ze Świątyniami? Na wiele spraw nie mamy wpływu, gdy przychodzi niszczycielski agresor i atakuje tak, że nie jesteśmy w stanie fizycznie nic zrobić. Oczywiście jest to sytuacja dramatyczna. Wielokrotnie w takiej sytuacji znajdują się ci, którzy oddając życie na świadectwo Prawdy o Jezusie Chrystusie, stają się Męczennikami. Giną, bo nie godzą się z deptaniem świętości. Ale zobaczmy jednak sami, ile mamy sytuacji w nieogarniętych wojną krajach, gdzie wciąż jest dobrobyt i panuje względne bezpieczeństwo, a jednak jest lekką ręką dawane psom to, co święte! Wystarczy w imię jakiejś wewnętrznie przewrotnej poprawności dawać przyzwolenie na bezczeszczenie Pisma Świętego, Krzyża, Świątyń, symboli religijnych… A przecież to, co święte jest… święte! W świętych wydarzeniach, w poświęconych Bogu przedmiotach, budowlach, jest wymiar świętości, to należy do Boga, a nam jest dane i nie możemy nie chcieć tego strzec! Nie wolno nam zaniedbać, lekceważyć czy porzucać troski o to, co święte! Przecież to jest co święte, należy do naszego Ojca!

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną