Frankfurt nie jest już Niemiecki!

0
0
0
/

Urzędnicy Frankfurtu nad Menem przyznali, że większość mieszkańców miasta to imigranci lub ich potomkowie. A mowa o danych, które nie uwzględniają jeszcze najnowszej fali tzw. uchodźców…   Według statystyk bazujących na danych osobowych zebranych w roku 2015, 51,2 proc. ludności Frankfurtu nad Menem ma tak zwane podłoże imigracyjne. - Chodzi o ludzi, którzy nie mają niemieckiego obywatelstwa lub obywateli, którzy albo sami urodzili się za granicą, albo też urodzili się tam ich rodzice – informuje „Frankfurter Rundschau” cytowany przez serwis Bibula.com Szokujące liczby przedstawiła lokalna urzędnik Sylvia Weber z lewicowej partii SPD wyjaśniając, że wśród dzieci poniżej szóstego roku życia już powyżej 70 proc. ma podłoże migracyjne, a w wśród ludności rdzennie niemieckiej tylko 15,1 procent żyje w rodzinach (przy czym rozumie się tu też rodzica samotnie wychowującego dzieci). Wśród przybyszów odsetek ten jest ponad dwukrotnie wyższy (36,6 proc. z nich żyje w rodzinach). W 2015 roku największą grupę osób o podłożu migracyjnym stanowili Turcy (12,9 proc.), a następnie Chorwaci (7,3 proc.) i Włosi (7,2 proc.). Nowa fala przybyszów ukierunkowana jest w dużej mierze na państwa arabskie inne niż Turcja. - Powyższe statystyki nie uwzględniają jeszcze ludności, która napłynęła do Niemiec w ramach ostatniej wielkiej fali migracyjnej. Dodatkowo pod uwagę nie bierze się też trzeciego pokolenia imigrantów, nawet jeżeli żyje ono zgodnie z zasadami swojej rodziny, a nie zwyczajami niemieckimi. W praktyce oznacza to, że liczba osób o podłożu migracyjnym jest we Frankfurcie jeszcze wyższa – puentuje Bibula.com Robert Wyrostkiewicz

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną