Petr Mach: To, co robi UE jest wprowadzaniem dyktatury i przeraża mnie, że Czechy będą częścią oddziałów karnych

0
0
0
/

Komisarz UE ds. sprawiedliwości i polityki gender oraz równości płci Věra Jourová (ANO) grozi Polsce obcięciem funduszy strukturalnych. Komisji Europejskiej przeszkadza ustawa o Sądzie Najwyższym, która w środę, 19 lipca była procedowana na forum polskiego parlamentu. Według KE ustawa ta, „zaburza równowagę między władzą sądowniczą i wykonawczą”. Jourová w wypowiedziach dla niemieckich gazet, w tym Neue Osnabrücker Zeitung, powiedziała, że nie może sobie wyobrazić, że europejscy podatnicy chcą finansować ustanowienie „jakiejś formy dyktatury” w jednym z państw członkowskich, i Polski, która systematycznie będzie podkopywać praworządność. W sukurs polskiemu rządowi poszedł eurodeputowany Petr Mach, który w środę wieczorem wypowiedział się na ten temat w Czeskim Radio Plus, ostro odpierając ataki czeskiej komisarz. Powiedział on m.in., że „Komisarz Jourová przesadza, gdy mówi o gotowości do dyktatury w Polsce”. - Grożenie odebraniem funduszy i zawieszeniem prawa głosu jest nieodpowiednie – mówił Mach. - To zemsta za to, że partia rządząca w Polsce jest nieco eurosceptyczna – ocenił. - To bezczelność! KE miesza się w ten sposób w wewnętrzne sprawy Polski. To, co robi UE jest wprowadzaniem dyktatury i przeraża mnie, że Czechy będą częścią oddziałów karnych. Dlatego po raz kolejny muszę wstać dla Polski – zaznaczył polityk, który już nie raz zabierał głos w Parlamencie Europejskim w obronie Polski.

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną