Mowa o Marku Jakubiaku, pośle z ugrupowania Kukiz’15, który poinformował na swoim profilu w jednym z portali społecznościowych, iż po głosowaniu nad ustawą o Sądzie Najwyższym do domu eskortować musiało go 15 policjantów.
Przyczyna? Agresywne zachowanie rozjuszonego tłumu przed Sejmem, który protestował na Wiejskiej przeciwko przeprowadzanej przez PiS reformie sądownictwa.
„W drodze do własnego domu eskortowało mnie 15 policjantów – nie schodziłem wam z drogi. Takiego Państwa anarchistycznego nigdy nie poprę :(„– napisał poseł Kukiz’15, by na innym portalu społecznościowym emocjonalnie stwierdzić:
„SŁUCHAJCIE ludzie małej wiary i inteligencji pierwotnej. Odprowadzanie do mojego domu z wrzaskiem zdrajca i wolne sądy, jest przejawem braku realnej oceny rzeczywistości.
1. Po pierwsze ja zdrajca ? ja bronie obywateli których wy zdradziliście !!!!!!
2. Wolne sądy !!! ludzie chodzi o sprawiedliwe sądy !!!!!
Wiedziałem, że trochę prywatności stracę – wchodząc do polityki, ale nie dam Wam radości z rozrywania Polski. Polska jest jedna jak uznam, że jej zagrażacie trudno będzie szukać usprawiedliwień.”
Marek Jakubiak wstrzymał się od głosu podczas głosowania nad ustawą o Sądzie Najwyższym.