Małopolski Wojewódzki Konserwator Zabytków wydał zgodę na budowę pomnika Armii Krajowej w Krakowie. Decyzja ta oznacza, że upamiętnienie to, o którego budowę starano się bardzo długo, może być wzniesione jeszcze w tym roku.
Pozwolenie na budowę pomnika AK otrzymała Fundacja Wstęgi Pamięci, która od lat zabiega o wzniesienie tego monumentu. Lada dzień powinno również dotrzeć do fundacji podobne pozwolenie z Urzędu Miasta Krakowa. Jeśli nie będzie przeszkód formalnych to w najbliższych tygodniach miejski Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu ogłosi przetarg na wykonawstwo budowy. Wykonawca ma być wyłoniony w przeciągu 1,5 miesiąca. Budowa samego pomnika może trwać od 4 do 6 tygodni. Organizatorzy budowy mają nadzieję, że będzie on gotowy jeszcze przed Świętem Niepodległości. Projektantem pomnika AK jest wybitny artysta, urodzony w polskiej rodzinie emigrantów w Wiedniu, Alexander Smaga.
Konkurs na budowę pomnika AK w Krakowie został rozstrzygnięty już cztery lata temu, Nastąpiło nawet wmurowanie kamienia węgielnego pod budowę. Jednak swoje zastrzeżenia zgłosili miejscy architekci i konserwatorzy zabytków. Twierdzili oni, że pomnik jest źle ukierunkowany i zasłania widok na Wawel. Powstały też problemy natury prawnej, gdyż planowana budowa pomnika wchodziła na prywatną działkę. Projekt musiał zostać poprawiony, tak aby tym wszystkim przeszkodom sprostać.
Łącznie na realizację całej inwestycji - budowę pomnika i urządzenie otocznia - potrzeba ok. 1,2 mln zł. 80 proc. potrzebnych środków już jest. Organizatorzy budowy pomnika liczą jeszcze na wsparcie od wojewody małopolskiego oraz od sponsorów. Weterani zrzeszeni w Światowym Związku Żołnierzy AK, który jest pomysłodawcą budowy pomnika, bardzo pragnął, by pomnik stanął jak najszybciej, by mogli przy nim oddać hołd swoim poległym w walce o wolną Polskę kolegom i koleżankom, towarzyszom broni.
Rzeźba pomnika będzie miała kształt wstęgi (w najwyższym punkcie wysokiej na 3,5 m), która wyłania się spod ziemi. Będzie zbudowana z dwóch stalowych warstw: zewnętrznej w kolorze rdzy i wewnętrznej w kolorze błyszczącej stali. Forma wstęgi odzwierciedla granice Rzeczpospolitej Polskiej w momencie wybuchu II wojny światowej.
Źródło: Dzieje.pl
Adam Białous