Syria domaga się od USA i ich sojuszników reparacji wojennych

0
0
0
/

W listach wystosowanych oficjalnie do Organizacji Narodów Zjednoczonych Syria domaga się rekompensaty od Stanów Zjednoczonych oraz „nielegalnej koalicji” sojuszników za zbombardowanie celów cywilnych i zniszczenie infrastruktury kraju. Jednocześnie wzywa do natychmiastowego wstrzymania nalotów. Przedstawiciele stałej misji Syrii przy ONZ wyrazili swoje oczekiwania w dwóch listach zaadresowanych do sekretarza generalnego ONZ oraz przewodniczącego Rady Bezpieczeństwa ONZ, o czym jako pierwsza poinformowała rosyjska telewizja RT. Rząd w Damaszku „nalega, aby te ataki wreszcie się skończyły, i aby członkowie tej nielegalnej koalicji ponieśli polityczną i prawną odpowiedzialność za zniszczenie infrastruktury Syryjskiej Republiki Arabskiej, włącznie z odpowiedzialnością w postaci rekompensat. W listach podkreślono także trwające naloty dowodzonej przez USA koalicji mające rzekomo likwidować terrorystów Daesh, a w rzeczywistości „kosztujące życie setek niewinnych syryjskich obywateli”. Jak wskazują autorzy listu, takie bombardowania doprowadziły do „niemalże totalnej destrukcji” domów oraz kluczowej infrastruktury, włącznie z „całkowitym zniszczeniem” infrastruktury ropy i gazu. Listy powołują się na wydany w zeszłym tygodniu raport, w którym Damaszek raz jeszcze wskazywał na brak legitymacji dla kampanii USA i ich sojuszników w Syrii, podkreślając, iż jest ona prowadzona z pogwałceniem prawa międzynarodowego jako że nie ma autoryzacji syryjskiego rządu. Przypominają także, że bombardowanie, do którego doszło w wiosce Hasu Albu Awf w prowincji Hasakah, a które przeprowadziły amerykańskie bombowce, „całkowicie zniszczyło” wiele domów i zabiło co najmniej ośmiu cywilów, z czego większość to były dzieci. „Takie ataki, wraz z sankcjami ekonomicznymi, jakie nałożyły na Syrię USA i UE prowadzą nieuchronnie do utrzymania takiego stanu gospodarki i zagrażają perspektywie rozwoju i odbudowy” napisano w listach. Koalicja USA poinformowała w piątek, że zniszczyła liczną infrastrukturę wydobywczą ropy i gazu w różnych częściach Syrii, twierdząc, iż należały one do terrorystów Daesh. Prowadzona przez wojska sojusznicze operacja tylko w tym miesiącu kosztowała życie 603 cywilów, którzy zginęli w czasie nalotów w Syrii i Iraku. Inne, bardziej pesymistyczne szacunki płyną z grup monitorujących sytuację w regionie. Ich zdaniem tylko w tym tygodniu odnotowano ponad 700 ofiar cywilnych jedynie w syryjskiej prowincji Raqqah. Źródło: Press TV

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną