Zwolniono zatrzymanych ws. ataku na ekipę klubu Hapoel Petah Tikva. Wcześniej Izraelczycy potwierdzili że winnymi napaści nie są kibicie Legii

0
0
0
/

Dwie osoby zatrzymane w związku z ubiegłotygodniowym atakiem pseudokibiców na członków klubu Hapoel Petah Tikva z Izraela, do którego doszło w hotelu pod Płońskiem (Mazowieckie), po przesłuchaniu zostały zwolnione. Nikomu nie przedstawiono zarzutów. W sprawie incydentu prowadzone jest nadal dochodzenie. Jak poinformowała prokurator rejonowa w Płońsku Ewa Ambroziak. - Zapis monitoringu hotelu, który został zabezpieczony, nie pozwolił dotąd na szczegółowe odtworzenie przebiegu zdarzenia.  W sprawie incydentu prowadzone jest nadal dochodzenie, które ma charakter priorytetowy, a głównym elementem postępowania są na obecnym etapie policyjne czynności operacyjne. Zatrzymane były dwie osoby. Po przesłuchaniu zostały one zwolnione. Nie było podstaw do przedstawienia im zarzutów. Trwają dalsze czynności związane z ustaleniem dokładnego przebiegu zdarzenia. W ramach prowadzonego postępowania nie wpłynęło dotychczas do organów ścigania oficjalne stanowisko pokrzywdzonych członków ekipy Hapoel Petah Tikva. Nie mamy żadnych informacji od pokrzywdzonych, ponieważ będąc jeszcze w Polsce, odmówili oni uczestnictwa w czynnościach procesowych. Przy takim stanowisku strony pokrzywdzonej prowadzenie postępowania nie jest oczywiście niemożliwe, ale jest bardzo utrudnione. Na dalszym etapie postępowania organa ścigania rozważą możliwość wystąpienia do pokrzywdzonych o zajęcie stanowiska w całej sprawie. Myślę, że trzeba będzie wystąpić z oficjalnym pismem, żeby pokrzywdzeni podali przebieg tego zdarzenia. Nie mamy ani jednego świadka, który znałby jego przebieg. Zabezpieczony w hotelu zapis monitoringu nie pozwolił dotychczas na odtworzenie szczegółowego przebiegu zdarzenia. Nie mamy na chwilę obecną żadnych dowodów wymiernych, świadczących o tym, że doszło do pobicia. Do ataku na ekipę klubu Hapoel Petah Tikva doszło w ubiegłą środę na terenie hotelu spa and sport resort w miejscowości Kępa pod Płońskiem (woj. mazowieckie) po meczu sparingowym rozegranym na pobliskim boisku między izraelską drużyną a czwartoligowym MKS Ciechanów. W czwartek Centrum Szymona Wiesenthala (CSW) zaapelowało do Europejskiej Unii Piłkarskiej (UEFA) o ukaranie Legii Warszawa w związku z incydentem pod Płońskiem. Informowaliśmy że Legia przekazała, że - przedstawiciele klubu Hapoel Petah Tikwa potwierdzili, że swoje oskarżenia oparli jedynie na słowach kilku przypadkowych świadków i były to jedynie spekulacje niepoparte żadnymi dowodami. Po interwencji Legii Warszawa, Hapoel Petah Tikwa dokonał sprostowania wcześniejszej relacji.

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną