Bł. ks. Edward Detkens – patron młodzieży akademickiej

0
0
0
/

Jako rektor kościoła św. Anny w Warszawie był jednocześnie organizatorem tamtejszego duszpasterstwa akademickiego. To on w 1936 r. zapoczątkował pielgrzymki akademickie na Jasną Górę. W czasie okupacji niemieckiej więziony w Dachau, został przydzielony do tzw. transportu inwalidów i zamordowany w komorze gazowej. Edward Detkens urodził się 14 października 1885 r. w Mokotowie, wówczas wsi, a dziś dzielnicy Warszawy. Jego ojciec Aleksander pochodził ze szlacheckiej rodziny ziemiańskiej. Szkołę średnią ukończył w Siedlcach. W 1903 r. wstąpił do Wyższego Metropolitalnego Seminarium Duchownego św. Jana Chrzciciela w Warszawie. Święcenia kapłańskie przyjął w 1908 r. Swoją pracę duszpasterską jako wikariusz rozpoczął w parafii w Żbikowie. W 1913 r. został przeniesiony do kolegium wikariuszy katedry pw. św. Jana Chrzciciela w Warszawie. W 1926 r. na Uniwersytecie Warszawskim uzyskał magisterium ze świętej teologii. Przez cały okres XX-lecia międzywojennego pracował jako prefekt w warszawskich szkołach, m.in. w gimnazjum i liceum im. Jana Zamoyskiego. Przy uczelniach wyższych prowadził katolickie stowarzyszenie Juventus Christiana, działające w ramach duszpasterstwa akademickiego. W 1929 r. został wikariuszem w kościele św. Anny. Pięć lat później, po śmierci dotychczasowego rektora, ks. Edwarda Szwejnicy, przejął jego obowiązki, obejmując tym samym pieczę na duszpasterstwem środowisk akademickich w stolicy. W 1936 r. zapoczątkował pielgrzymki studentów i profesorów na Jasną Górę oraz wprowadził coroczne ślubowania młodzieży akademickiej. Latem 1938 r. towarzyszył pielgrzymce na kanonizację Andrzeja Boboli w Rzymie. Po wybuchu II wojny światowej był dwukrotnie aresztowany. Po raz pierwszy w październiku 1939 r., kiedy to na cztery miesiące trafił na Pawiak. Kolejny raz został zatrzymany w marcu 1940 r. Przez miesiąc był przetrzymywany w warszawskich więzieniach, po czym wywieziono go Sachsenhausen. W październiku 1941 r. trafił do Dachau. Z tego okresu zachowało się kilkanaście napisanych przez niego listów, stanowiących jednocześnie świadectwo cierpień, w których zawarł myśli i pouczenia kapłańskie dla organizacji studenckich oraz młodzieży akademickiej. Latem 1942 r., ze względu na swój beznadziejny stan zdrowia i spowodowaną nim niezdolność do pracy, został skierowany do tzw. transportu inwalidów. 10 sierpnia wywieziono go z obozu do ośrodka eutanazyjnego w Hartheim i tam zamordowano w komorze gazowej. W oficjalnym powiadomieniu wysłanym rodzinie władze obozu informowały, że zmarł „w szpitalu na katar kiszek”... W czerwcu 1999 r. papież Jan Paweł II beatyfikował ks. Edwarda Detkensa w grupie 108 polskich męczenników II wojny światowej. Źródło: swzygmunt.knc.pl

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną