Walka o krzyż na polskiej katolickiej uczelni

0
0
0
/

Eurodeputowany Mirosław Piotrowski alarmował na łamach tygodnika Niedziela, że Katolicki Uniwersytet Lubelski Jana Pawła II usuwa ze swojego logo krzyż oraz tradycyjne zawołanie „Deo et Patriae” (Bogu i Ojczyźnie) a także polskiego Orła w koronie. Ze stron internetowych tradycyjne logo zniknęło i zastąpił je postmodernistyczny twór pozbawiony odniesień do Boga i Ojczyzny (brak było krzyża, dewizy oraz polskiego Orła w koronie) – wszystko z okazji 100-lecia uczelni. Mirosław Piotrowski pomyślał sobie wówczas, że „jest to siarczysty policzek wymierzony założycielowi KUL ks. Idziemu Radziszewskiemu, a także ks. Antoniemu Słomkowskiemu, pierwszemu powojennemu rektorowi tej jedynej katolickiej uczelni w bloku socjalistycznym oraz ogromnej rzeszy profesorów pracujących na KUL, studentów, absolwentów, także mnie osobiście”. „Czy jednak musimy się z tym godzić i pokornie nadstawiać drugi policzek?” zastanawiał się Piotrowski. Po tym, jak wybuchł medialny szum KUL wydał specjalne oświadczenie, w którym jego przedstawiciele stwierdzili, że godło KUL pozostaje niezmienione, jest i będzie nadal używane przez uniwersytet. Przywrócono je także na oficjalną stronę internetową uczelni. Władze uczelni tłumaczą, że obok godła uniwersytet posiada drugi znak indentyfikacyjny – logo. „Znaki te służą różnym celom i są używane w odmiennych sytuacjach. Nie należy ich mylić” stwierdzają. Przyznam, że tłumaczenia władz Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego są delikatnie mówiąc kuriozalne. Po co bowiem robić logo skoro istnieje godło? Odpowiedź nasuwa się tylko jedna – po to, żeby zastąpić tradycyjny znak. Swoją drogą, jeżeli już czuli potrzebę stworzenia logo uczelni, to dlaczego nie umieścili w nim krzyża, skoro to uczelnia katolicka?

KUL tłumaczy, że „godło stanowi odwołanie do historii i tradycji uniwersytetu, wyraża katolickie wartości przyjęte i realizowane od momentu powołania uczelni do dziś. Jest opisane w statucie uczelni, zatwierdzonym przez Stolicę Apostolską. Jest to wizerunek Orła Białego z koroną na głowie, dewizą Deo et Patriae i krzyżem. Wykorzystanie godła zarezerwowane jest dla rektora, w oficjalnych dokumentach uniwersyteckich (np. dyplomy, indeksy) oraz do wydarzeń najwyższych rangą, np. doktoratów honoris causa. Godło nie powinno być stosowane w sytuacjach, które mogą narazić na zarzut wykorzystania niegodnego lub nielicującego z jego dostojnym charakterem”.

Logo KUL natomiast – według władz uczelni - jest znakiem graficznym przeznaczonym do codziennej identyfikacji wizualnej uniwersytetu (plakaty, media społecznościowe, gadżety promocyjne, itp.). Logo – jak przekonują - jest oparte na skrócie nazwy uczelni - KUL, który jest powszechnie znanym określeniem uniwersytetu. „Odwołując się do tych samych wartości co godło, jest czytelne, pozwala na skuteczną komunikację, a katolicki charakter wskazany jest już w nazwie uniwersytetu. W komunikacji informacyjnej i promocyjnej używanie logo jest dziś powszechną praktyką” stwierdzają.

Spójrzmy zatem na logo KUL i spróbujmy się zastanowić, co wyraża owo „czytelne” logo? I… naprawdę trudno dopatrzeć się w nim jakiegokolwiek przesłania. Nie ma w nim ani odniesienia do katolicyzmu, ani do osoby św. Jana Pawła II, ani do jakichkolwiek wyższych wartości. Aż zastanawia, w jakich sytuacjach ma być wykorzystywane, skoro mogą być niegodne i nielicujące z dostojnym charakterem godła?

Odnoszę wrażenie, że po medialnej wrzawie, jaka wybuchła po próbach rugowania krzyża z godła uczelni, jej władze postanowiły ratować resztki swojego wizerunku. Na absurd zakrawa jeszcze jedno twierdzenie władz KUL, a mianowicie, że „dla podkreślenia rangi jubileuszu stulecia uczelni prof. Leszek Mądzik opracował specjalny znak, którym oznaczane są wydarzenia jubileuszowe”. Wydarzenia jubileuszowe są zatem – zdaniem władz uczelni – niegodne, aby użyć do ich opisania godła, które przez ostatnie 100 lat było chlubą uczelni. A może po prostu KUL ma z założenia przestać być uczelnią katolicką i jego władze czynią próby, aby przyzwyczaić do tego opinię publiczną? Ciekawe jak długo zajmie władzom KUL całkowite wyrugowanie godła, skoro obecnie obowiązują obydwa znaki?

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną