Leszek Żebrowski zaorał miłośników Rosji. Co na to Aleksander Jabłonowski i jego przyjaciele?

0
0
0
/

W swoim wpisie na Facebooku zasłużony historyk Leszek Żebrowski kolejny raz skomentował ekscesy przedstawicieli środowiska prorosyjskiego – konkretnie środowiska, które same neguje swoją pro rosyjskość, ale na podstawie swoich działań pro rosyjskich jest postrzegane jako prorosyjskie.   Zdaniem Leszka Żebrowskiego „SĄ W POLSCE SIŁY, KTÓRE MOŻNA OKREŚLIĆ JAKO ORIENTACJĘ RUSKO-TURAŃSKĄ. NIE SĄ ONE POWAŻNE, LICZNE I WPŁYWOWE (I NIGDY SIĘ TAKIE NIE STANĄ), ALE SĄ HAŁAŚLIWE I JĄTRZĄCE. Publiczne pochwały rozbiorów Polski (dobry car budował nam wodociągi i uniwersytety), de facto negowanie sowieckiego ludobójstwa (warto posłuchać, jak przedstawiciele tej orientacji komentują sprawę Katynia i innych zbrodni), obrona pomników i symboli sowieckiego panowania - to u nich norma. Przy tym bezgranicznie denny poziom umysłowy (nieznajomość wydarzeń, nazwisk, ba! - nawet 10. przykazań, gdzie nagrywając się, muszą sięgać do internetu, aby ustalić ich kolejność), wulgarność na granicy ciężkiej choroby - koprolalii - to ich znak rozpoznawczy. Jawni i ukryci działacze (funkcjonariusze) oraz sympatycy marginalnej, lecz niesamodzielnej politycznie i finansowo partii Zmiana (Изменение), której lider siedzi od kilkunastu miesięcy w areszcie nie za poglądy, ale za konkretną działalność (zarzut szpiegostwa, spotkań operacyjnych, propagowanie interesów rosyjskich i pobieranie za to wynagrodzenia) tworzą różne odnogi. Usiłują w ten sposób zacierać za sobą (bądź próbując w ten sposób zacierać) poprzednie ślady. Mamy więc do czynienia z efemerydami, takimi jak Narodowy Front Polski (warto przypomnieć, że "partii" i organizacji o podobnych bądź tożsamych nazwach po 1989 r. było już kilka, wszystkie wykazały się całkowitą - na szczęście - nieskutecznością), czy Braterstwo Polsko-Rosyjskie. Ich działalność to prymitywne granie na emocjach (sprowadzanie wszelkiego zła do... Żydów i masonów), ale przede wszystkim patologiczna wręcz nienawiść do USA. Pamiętajmy, że w Płn. Ameryce żyje kilkadziesiąt milionów Polaków, bądź ludzi polskiego pochodzenia, który szukali/szukają tam chleba i wolności już od ponad trzech wieków! Nie znaleźli się oni tam na skutek masowych wywózek w bydlęcych wagonach, bądź gnaniu ich knutem i nahajką na Wielki Step, czy do fabryk Detroit i Chicago. Jechali do pracy, bardzo często uciekając spod panowania zaborców, w tym przede wszystkim Imperium Rosyjskiego. Co więcej, teraz nie uciekają stamtąd (czyli z USA) w popłochu, tylko żyją inaczej niż ci, którzy przemocą zostali zawleczeni na Sybir, czy do Kazachstanu... Cechuje ich również bardzo ostra biegunka umysłowa. Zabierają głos na każdy temat (choć nie mają nic do powiedzenia, co świadczy o niemocy twórczej - toż to impotencja), nagrywają się w coraz bardziej dziwnych miejscach: w krzakach, pod mostami, w półmroku, w oddaleniu od siedzib ludzkich (obawiając się reakcji większych grup przechodniów?). Ale prostackie umysły przyciągają prostackich wyznawców. Kto nie wierzy, niech poczyta wyznania i komentarze ich zwolenników. Ręce i gacie opadają, jak mawiano onegdaj... To akurat bardzo dobrze, bo kanalizują się w jednym ścieku, nie rozpływając się pośród nas. Jeden z kolejnych działaczy partii Изменение został oskarżony o propagowanie totalitarnego ustroju nieistniejącego już formalnie Związku Sowieckiego. Podczas ubiegłorocznych Igrzysk Olimpijskich w Rio de Janeiro proponował specyficzną dyscyplinę - "zabawę": „Strzał w tył głowy w rowie katyńskim na czas XD””. Jan Bodakowski

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną