Polscy internauci domagają się, aby minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro dotrzymał słowa i wszyscy czterej Afrykańczycy, którzy zgwałcili Polkę w Rimini zostali sprowadzeni do Polski, tutaj sądzeni i żeby odsiadywali wyroki w polskich więzieniach. Włoska policja ujęła już wszystkich czterech sprawców napadu. Internet pęka w szwach od deklaracji, co w polskich więzieniach stanie się z gwałcicielami. Wiele osób także życzy im śmierci. Media nazwały to falą hejtu, która przetoczyła się przez profile oskarżonych, ale tak naprawdę to sposób na odreagowanie okrucieństwa Afrykańczyków wobec rodaczki i zapowiedź, że gwałtów Polacy tolerować nie zamierzają i każdy zostanie surowo ukarany. Do przypilnowania, aby gwałciciele otrzymali surową karę wzywa poseł Adam Andruszkiewicz. „UWAGA, MOBILIZACJA!!! Jest zagrożenie, że imigranci, którzy w ohydny sposób zgwałcili Polkę i poturbowali jej męża nie otrzymają surowej kary we Włoszech - dlatego musimy ich ściągnąć do Polski, aby tutaj do ponieśli straszna karę!!! Wszyscy UDOSTĘPNIJMY ten post i pokażmy jasno, że nie odpuścimy tym paskudnym barbarzyńcom! Chcemy by odpowiadali za swoją zbrodnię w Polsce!” napisał Adam Andruszkiewicz na swoim profilu na jednym z portali społecznościowych pod zdjęciem jednego z oprawców polskiego małżeństwa. Wprawdzie Minister Sprawiedliwości zapowiedział, iż zostaną oni sprowadzeni do Polski i tutaj sądzeni, ale Włosi, obawiając się linczu na gwałcicielach mogą nie wyrazić zgody. Co więcej, ci sami Włosi mogą zechcieć – kierowani polityczną poprawnością – nie wymierzyć kary imigrantom, co jak pokazały przykłady z innych krajów wcale nie jest abstrakcją. Może się zatem okazać, że jeżeli gwałciciele pozostaną we Włoszech, nie spotka ich żadna kara.