Beata Szydło: Nie ma mowy o Polexicie

0
0
0
/

Staliśmy się aktywnymi uczestnikami debaty nad przyszłością Unii Europejskiej i daliśmy nowy impuls do rozwoju współpracy regionalnej w wielu dziedzinach – podkreślała premier Beata Szydło podczas czwartkowej narady z ambasadorami RP. Jej zdaniem nie ma mowy o wyjściu Polski ze struktur wspólnoty. - Aktywność Grupy Wyszehradzkiej zmieniła krajobraz polityczny Europy. Jako region przestaliśmy być biernymi peryferiami – mówiła szefowa rządu. W ocenie premier w ciągu dwóch ostatnich lat polskiej polityce zagranicznej została przywrócona podmiotowość i obywatelski charakter. - Tym, co w sferze zagranicznej pozostaje najpoważniejszym dylematem dla Polski, jest przyszłość Unii Europejskiej. Do niedawna panowało przekonanie, że projekt europejski może zmierzać wyłącznie w kierunku ściślejszej integracji. Dzisiaj wiemy, że tak nie jest. Unia znalazła się w punkcie zwrotnym – mówiła premier. Szefowa rządu odniosła się również do wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. Jej zdaniem decyzja Wielkiej Brytanii o opuszczeniu Wspólnoty jest wydarzeniem bez precedensu, które zamyka pewien rozdział w historii projektu europejskiego. Premier oświadczyła, że Polska jest gotowa do trudnej, ale potrzebnej dyskusji o przyszłości Unii Europejskiej. - Nie ma mowy o Polexicie, jak próbują budować narrację niektóre środowiska. Rząd nigdy nie zgodzi się na to, by rozmawiać o opuszczeniu przez Polskę Unii Europejskiej – podkreśliła Beata Szydło Premier przekonywała, że Polska chce wewnętrznej reformy Unii Europejskiej, zgodnie z traktatami i interesem wszystkich państw członkowskich. Zaznaczała, że polski rząd chce wzmocnić UE, ponieważ z troską myśli o jej przyszłości. - Uważamy, że obecny stan powoduje, że przynajmniej część państw członkowskich jest traktowana w sposób, który może zaburzyć zasady, które są fundamentem Unii Europejskiej - mówiła Beata Szydło. Zdaniem szefowej polskiego rządu część polityków europejskich, zwłaszcza w instytucjach unijnych, nie jest gotowa do ważnej rozmowy o przyszłości Unii. W jej ocenie taka debata jest niezbędna dla rozwoju i trwałości naszego kraju w UE, co jest obecnie celem rządu. - Polska opowiada się za wzmocnieniem roli parlamentów narodowych w ramach Unii Europejskich- powiedziała Beata Szydło. Podkreśliła, że Polska jest sceptyczna wobec koncepcji twardego jądra, dwóch prędkości, czy małych Unii. - Uważamy, że takie rozwiązania sprzyjałyby raczej dezintegracji Unii Europejskiej, aniżeli jej wzmocnieniu – oświadczyła. Źródło: KPRM

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną